Mikrowyzwanie

Projektowanie małych mieszkań to wyzwanie, które wymaga precyzji, zmysłu funkcjonalności i odrobiny kreatywności. 20-metrowa kawalerka we wrocławskiej kamienicy z lat 30., jest doskonałym przykładem tego, jak zapanować nad ograniczoną przestrzenią, wykorzystując inspiracje z epoki Bauhausu, modernizmu oraz twórczości Le Corbusiera. To projekt Hanczar Studio!

Historia tego mieszkania sięga powojennych lat, kiedy to w ramach akcji „zagęszczania” mieszkań, z dwóch lokali powstały cztery, a najmniejsze z nich liczyło 20 m kw.

Jak zauważa Szymon Hanczar, założyciel Hanczar Studio: – Choć budynek powstał w latach 30. ledwie można odnaleźć w nim ślady modernistycznej myśli – zaoblenia narożników ścian na klatce schodowej, balustrady z poziomymi podziałami. Stracił też z pewnością wiele ze swojego pierwotnego charakteru podczas kolejnych powojennych przebudów i remontów. Jednak to wystarczyło, byśmy mogli podjąć i poprowadzić modernistyczny wątek.

Inspiracje Bauhausem widać na kilku poziomach. Po pierwsze, w użytych materiałach: płytkach imitujących lastryko, szklanych luksferach i krzesłach na metalowych bazach. Po drugie, w przemyślanych rozwiązaniach przestrzennych, takich jak eliminacja zbędnych ścian i zastosowanie spójnych materiałów. Po trzecie, w wielofunkcyjnych elementach, takich jak zabudowa pełniąca rolę zarówno ściany, jak i przestrzeni do przechowywania, oraz kilim, który jest jednocześnie dekoracją i osłoną ściany.

Magazyn Design Alive

NR 49 JESIEŃ 2024

ZAMAWIAM

NR 49 JESIEŃ 2024

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

NR 48 LATO 2024

Projektanci zdecydowali się na odważne rozwiązanie, oddzielając kuchnię od reszty mieszkania za pomocą dwustronnej zabudowy meblowej, co zwiększa funkcjonalność i dodaje wnętrzu charakteru.

Dodatkowo, zastosowanie luksfer nad szafkami poprawiło doświetlenie kuchni i łazienki, co jest kluczowe w przypadku mieszkań z małymi oknami, typowymi dla przedwojennych kamienic.

Kuchnia, choć niewielka, nawiązuje do kuchni frankfurckiej – drewniany blat, ukryte sprzęty AGD i intensywnie czerwone fronty szafek dodają energii, kontrastując z neutralną kolorystyką pokoju.

20-metrowa kawalerka

W łazience dominuje kolor żółty, a każdy centymetr został precyzyjnie zaplanowany.

– Szukaliśmy możliwie niewielkich sprzętów i wykrawaliśmy wszystko, co dało się wykorzystać, jak na przykład wnękę nad umywalką, której jedną stronę zajmuje półokrągła szafka z lustrzanym frontem, a drugą można wykorzystać jako otwartą półkę na przykład na większe butelki kosmetyków – podkreśla Szymon Hanczar.

– Przydały nam się tu bardzo doświadczenia z naszych poprzednich mikro-projektów, np. z apartamentu wakacyjnego w Sokołowsku – dodaje.

20-metrowa kawalerka

Sercem mieszkania jest natomiast… duże łóżko, ustawione centralnie w pokoju.

Choć mogłoby wydawać się niepraktyczne w tak małej przestrzeni, badania wśród osób w wieku 20-25 lat, szukających pierwszego mieszkania na wynajem, wykazały, że komfort spania jest dla nich priorytetem. Dlatego łóżko wygrało z rozkładaną sofą, a życie towarzyskie przeniosło się do przestrzeni zewnętrznych.

Aby optycznie zrównoważyć dominację łóżka, zamiast tradycyjnego zagłówka projektanci zdecydowali się na ręcznie tkany kilim, który stanowi główną dekorację wnętrza.

–  Wybraliśmy ten konkretny kilim, bo jego kolory idealnie wpisują się w paletę barw stworzoną przez Le Corbusiera. W kuchni i łazience z kolei mamy barwy podstawowe, z których tak chętnie korzystali projektanci z kręgu Bauhausu. Chcieliśmy iść jeszcze krok dalej i ich wzorem zastosować czerwień, błękit i żółć np. na instalacji c.o. w pokoju, jednak po głębszym namyśle pozostawiliśmy część dzienną, do pracy i odpoczynku, w uspokajającej bieli – mówi projektant.

Kolorowy plakat na ścianie i klasyczne krzesła Cesca projektu Marcela Breuera dopełniają aranżację, podkreślając bauhausowskie korzenie projektu.

Projektanci z Hanczar Studio od samego początku wiedzieli, że 20-metrowa kawalerka nie zostawia miejsca na kompromisy.

– Od początku wiedzieliśmy, że w tym projekcie musimy zachować praktyczne podejście, że niewielkiej przestrzeni nie można lekkomyślnie marnować. drugiej strony jednak kusił nas mocny kolor, po który też chętnie sięgamy w naszych projektach – mówi Hanczar. – Oparcie się na bauhausowskich, modernistycznych inspiracjach pozwoliło nam połączyć te dwa podejścia i stworzyć przestrzeń radykalnie funkcjonalną, acz niepozbawioną charakteru. Mamy nadzieję, że dzięki temu jego przyszłym mieszkańcom, choć na malutkim metrażu, będzie się tutaj przyjemnie żyć.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Z subtelnym detalem

Z subtelnym detalem

Wrocław | 22 maja 2024

Tak mieszka architektka wnętrz Kamila Potocka z Madde Studio

Rewolucja na metrażach

Rewolucja na metrażach

Wrocław | 13 stycznia 2024

Zmniejszyli korytarz, przenieśli łazienkę i poprzestawiali ściany. Warto było!

Zielone zapomnienie

Zielone zapomnienie

Wrocław | 27 listopada 2023

To przestrzeń pełna poszukiwań i skarbów. Tak o projekcie mówią jego twórcy