Kamienice Foksal 13/15 zlokalizowane przy Trakcie Królewskim są jednym z najważniejszych architektonicznych punktów na mapie Warszawy. Dwa XIX-wieczne budynki jako jedne z nielicznych przetrwały w niemal nienaruszonym stanie II wojnę światową. Ostatnio dzięki pieczołowitej rewitalizacji odzyskały dawny blask. Jednak o wyjątkowości tego miejsca, świadczy nie tylko wierne odtworzenie eklektycznej fasady kamienicy. Zaglądając do znajdujących się tutaj apartamentów odkryjemy bogactwo XIX-wiecznych detali. Rzeźbione supraporty i portale zdobiące klatki chodowe, posadzki z białego marmuru i ręcznie kute balustrady sprawiają, że przenosimy się do czasów belle epoque.
Apartament, który dziś odwiedzamy ma około 130 m kw., ponadprzeciętną wysokość 4,20 m oraz południową ekspozycję. Jego centrum wyznacza salon z wyjściem do prywatnego ogródka i duża jadalnia połączona z kuchnią. Oprócz tego znajdziemy tu dwie sypialnie z łazienkami i gościnną toaletę.
Bazę aranżacji przygotowanej przez Weronikę Król z pracowni mow.design studio stanowiły wysokie, pełne światła wnętrza z piękną sufitową sztukaterią odtworzoną podczas renowacji obu kamienic. Projektantka postawiła w niej na materiały wysokiej jakości, takie jak kamień naturalny, kwarcyt czy dąb wędzony oraz nowoczesne akcenty, łączące światowe trendy z ponadczasową klasyką.
Na stonowaną paletę barw składają się tutaj odcienie beżu, przygaszonej zieleni i antracytu, które zestawione z ciemnym fornirem umeblowania tworzą dystyngowany charakter wnętrza. Historyczny kontekst podkreślają żyrandole ze szkła Murano projektantki Patrizi Volpato. Uwagę zwracają również lampy wiszące Baxter Q2, które swoim kaskadowym kształtem nawiązują do pałacowych żyrandoli. Miękka, otulająca sofa projektu Paola’i Navone oraz złote dodatki w postaci stolików kawowych i regału kontrastują natomiast z żywą kolorystyką obrazu Leona Tarasewicza, z kolekcji właściciela mieszkania – wielkiego miłośnika sztuki.
Dzieł polskich artystów znajdziemy tu zresztą znacznie więcej. Elegancką kuchnię firmy SieMatic dopełniają nie tylko meble marki Baxter, ale również twórczość Jana Szancenbacha.
W stonowanej sypialni głównej projektantka postawiła na włoską manufakturę Poltrona Frau specjalizującą się w produkcji ekskluzywnych mebli tapicerowanych, łącząc ją ze sztuką Henryka Musiałowicza i Igora Dobrowolskiego. Natomiast wyrazisty charakter sypialni gościnnej, tworzą pełne koloru, energii i fantazji prace Justyny Jędrzejewskiej oraz Alfreda Lenicy dopełnione limonkową rzeźbą ze szkła uranowego autorstwa Aleksandry Kujawskiej i meblami marki Ligne Roset.
Projektantka tego apartamentu, Weronika Król, ukończyła architekturę w języku angielskim na Politechnice Krakowskiej, wiedzę poszerzała też podczas studiów w Kopenhadze. Doświadczenie zdobyła dzięki pracy w renomowanych biurach architektonicznych, zajmując się projektami wnętrz przestrzeni komercyjnych i mieszkalnych na terenie Polski i Hiszpanii. Stale podnosi swoje kompetencje zawodowe, m.in. kończąc podyplomowe studia z zakresu zarządzania projektami w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Wspólnie z Martą Żebrowską prowadzi w Warszawie pracownię mow.design specjalizującą się w kompleksowych projektach wnętrz mieszkań i domów.