Barwne projekty Katarzyny Jasyk zna niemal każdy miłośnik designu. Jej śmiałe wizje mogliśmy podziwiać m.in. w Domu mazurskim Fern czy wrocławskim mieszkaniu Aldony Banasiuk-Suchorzewskiej. Tym razem jednak projektantka postanowiła osobiście spróbować swoich sił w projektowaniu wnętrz w ramach autorskiej pracowni Studio OKOOKO.
Jej klientami stała się młoda, dwuosobowa rodzina – właściciele 160-metrowego domu w Pile. Klientka kocha nowoczesne, odważne, a przede wszystkim kolorowe wzornictwo, dlatego z projektantką od razu złapały wspólny język.
– Ponieważ parter domu miał stosunkowo niewielką powierzchnię, a musiał pomieścić salon, jadalnię, kuchnię, korytarz i łazienkę oraz schody, najlepszym rozwiązaniem było otwarcie przestrzeni i zastosowanie łukowatych przejść w wydzielonych strefach – zauważa Katarzyna Jasyk.
Biel pokrywająca zarówno ściany jak i podłogi sprawia, że cała przestrzeń wydaje się większa, a zarazem stanowi neutralne tło dla designerskich mebli, obrazów i oryginalnych dodatków.
Naczelną ozdobą w salonu jest komoda z lat 70. z ręcznie malowaną opartową malaturą, która stała się inspiracją dla całej aranżacji. Idąc tym tropem projektantka skomponowała ją z meblami w stylu Memphis – czerwoną sofą w kształcie ust oraz kolorowymi pop-art’owymi fotelami i stołami wykonanymi według autorskiego projektu. Całość dopełniają również ręcznie wykonane stoliki autorstwa Perler Design.
Warto również zwrócić uwagę na oświetlenie. W centrum pokoju zawisł jedwabny, ręcznie wykonany żyrandol od Juicy Pastel, ale swoje miejsce znalazła tu również urocza lampa stojąca Bocian autorstwa pracowni Migaloo oraz ikona – kinkiet Lucellino Ingo Maurera.
Ponieważ właścicielka kocha sztukę, ściany zdobią grafiki Tomasza Chołuja z serii Extraposition Man oraz zabawne kolaże Ravenart.
Z salonem połączona jest mała jadalnia z okrągłym, wykonanym na zamówienie stołem, krzesłami i fotelem z kolekcji Roll&Roll Katarzyny Jasyk oraz lampą Formakami Jaime Hayona. Nie zabrakło tu też designerskich dodatków, takich jak wazon Love in Bloom Marc’a Antonio, czy kieliszków z kolekcji Sakred projektu Karima Rashida.
Łukowate przejście prowadzi dalej do niewielkiej, białej kuchni, a kolejny łuk – na korytarz ze schodami prowadzącymi na piętro. Interesującym akcentem jest tu kuta, nieco staroświecka barierka, którą przemalowano na biało, wzrok przyciąga również kolorowy obraz Małgorzaty Łodygowskiej.
Piętro poświęcono na strefę wypoczynku. W białym korytarzu stanęła szafa z serii Old Facade autorskiego projektu Katarzyny Jasyk, dalej jednak napotykamy niespodziewany kontrast – w odróżnieniu od reszty domu główna sypialnia utrzymana jest w tonacji błękitów, które w połączeniu z miękkim wezgłowiem łóżka i tapetą w obłoki tworzą idealną przestrzeń do relaksu. Na piętrze znajduje się również łazienka i pastelowy pokój dziecka.