Zdecydowanie! Apartament w Londynie ma tę moc. Pobudza jak czarna kawa, ale absolutnie nie ma nic wspólnego z tym kolorem. To mieszkanie zdecydowanie nie uspokaja. Raczej zdaje się krzyczeć: Działaj! Żyj aktywnie, szkoda dnia! Skąd pomysł na taki charakter wnętrza? To proste. To „CTRL+C” i „CTRL+V” z charakteru właściciela mieszkania.
Ten przestronny apartament z jedną sypialnią znajduje się we wschodnim Londynie. Powstał w jednej z najbardziej luksusowych inwestycji w tej części miasta, przy Coppermaker Square. Nie trzeba chyba dodawać, że luksusowy kompleks oferuje swoim mieszkańcom basen czy siłownię. Jest też przestrzeń coworkingowa, z której może korzystać młody właściciel apartamentu – osoba zdeterminowana, by żyć z pełnią energii.
Tak powstała wypełniona światłem przestrzeń, którą dodatkowo ożywiono kolorami. To właśnie one mają pobudzić osobę, która tam mieszka.
Całość wnętrza świetnie się komponuje z tym, co za oknem. Miejski krajobraz stanowi czwartą ścianę i jest nieodzownym dopełnieniem wnętrza tego apartamentu w Londynie. Znalazły się w nim jednak i bardziej stonowane detale. Jest czerń i srebro. Dodają nieco elegancji i nowoczesności.
Nie oszukujmy się jednak. Uwagę zdecydowanie bardziej przyciąga „uśmiechnięte” lustro czy półki niczym z kreskówki. Do tego jeszcze kolekcjonerskie zabawki i dywaniki z grafikami i mamy to, o co chodziło właścicielowi. To miejsce po prostu miało sprawiać frajdę. Sprawia?
2LG Studio ma siedzibę w południowo-wschodnim Londynie i zostało założone przez duet kreatywny Jordan Cluroe i Russell Whitehead. Ich sposób pracy ewoluował przez lata. Architekci cenią sobie kreatywność i w swych projektach mocno starają się odzwierciedlać charakter właścicieli. Prostota, elegancja, funkcjonalność i charakterystyczne kolory to ich znak firmowy.