Przytulność po sezonie

To mieszkanie w Sopocie nie jest duże. Zajmuje 75 metrów kwadratowych nowego apartamentowca położonego w zacisznej dzielnicy tego nadmorskiego kurortu. Właściciele chcieli, by ich apartament był miejscem urlopowego wytchnienia i oferował wszystko to, co… Sopot. Bardziej jednak ten Sopot poza szczytem letniego sezonu, czyli gdy mniej w nim turystów i łatwiej o ciszę i spokój. Zadania stworzenia nadmorskiej oazy spokoju podjęły się Roksana Dobrzyńska z Nor Studio i Agnieszka Jelnicka.
 
Duet projektantek – Roksana Dobrzyńska i Agnieszka Jelnicka – ponad wszystko ceni sobie dobry kontakt z klientem i wzajemne zrozumienie.
 
– Wierzymy, że znakomite rezultaty powstają wspólnie z klientami, których łączy pasja do jakości i piękna – mówi Roksana Dobrzyńską, która zadania zaprojektowania sopockiego mieszkania podjęła się wraz z Agnieszką Jelnicką. – Właściciele cenią sobie ponad wszystko naturalne materiały, co oczywiście bardzo mnie ucieszyło – dodaje architektka.

Szybko udało się dojść do porozumienia, którego rezultatem stała się ta sopocka przestrzeń na jednej z wyższych kondygnacji stojącego blisko morza apartamentowca.

Magazyn Design Alive

NR 50 ZIMA 2024

ZAMAWIAM

NR 50 ZIMA 2024

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

ICONS 2024 WYDANIE URODZINOWE

Głównym i najbardziej reprezentacyjnym pomieszczenie jest salon. Jego atutem jest sporych rozmiarów okno. To dzięki niemu nawet w pochmurny dzień, a tych na Pomorzu zwłaszcza jesienią nie brakuje, pozostaje całkiem dobrze doświetlony. Podobnie jak i łącząca się z nim kuchnia, z której można wyjść na całkiem duży taras z widokiem, by powędrować w nim na chwilę odpoczynku w jednej z dwóch sypialni. Jedna z nich na wydzieloną łazienkę. Wejdziemy do niej przez szklane drzwi.

Wracając jednak do salonu. Prostotę podkreślają starannie dobrane meble, krzesła Gubi z plecionym siedziskiem czy minimalistyczna lampa Foscarini nad stołem. Warto zauważyć umiejętne wydzieloną strefę wypoczynku i miejsce do pracy. Tuż za oparciem sofy rozpoczyna się też kuchnia z częścią jadalną. Całość łączy się ze sobą, ale dzięki odpowiedniemu rozplanowaniu nie odnosimy wrażenia nieładu, a wręcz przeciwnie. Tu wszystko znalazło swoje miejsce. Mieszkanie jest piękne, ale dla projektantek zaaranżowanie go nie było takie do końca bezproblemowe.

– Wcale niełatwe były do zagospodarowania te duże skosy. Widzimy je w kuchni oraz sypialni. Udało się jednak wszystko tak zaplanować, by stały się ciekawym elementem dekoracyjnym, który jednocześnie nie przeszkadza – wyjaśniają architektki – Roksana Dobrzyńska oraz Agnieszka Jelnicka.

Szczęśliwie ich wizja w dużym stopniu zbieżna była z koncepcją właścicieli. Chcieli, by ich mieszkanie w Sopocie było oazą spokoju. Tu bowiem chcą spędzać wszelkie wolne od obowiązków zawodowych dni. Wymagali od projektantek, by cała przestrzeń była spójna a wybrane materiały pojawiały się w całemu mieszkaniu.

Stąd w wielu jego miejscach spotykamy dąb. Pokrywa on (kładziony w jodełkę) podłogę. Występuje też w wielu miejscach w postaci fornirów. W kuchni np. stanowi element zabudowy lodówki. W łazience i kuchni pojawia się też kamień. Wszystko to tworzy idealny klimat do wypoczynku.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły: