Szeregowiec, który wychodzi przed szereg

W latach 70. wychodzenie przed szereg, by się nieco wyróżnić, nie przez wszystkich było dobrze odbierane. Stąd pochodzące z tamtych lat szeregi… szeregowców, które trudno zaszeregować… jako ciekawe. Życie zaczyna się jednak po „pięćdziesiątce”. Tak jest przynajmniej w przypadku nowego projektu Grzegorza Layera, nad którym pracował wraz z Judytą Gandor. Poznajcie dom z lat 70. w Katowicach, który przeszedł prawdziwa kurację odmładzającą.
 
– Projektowane wnętrza znajdują się w szeregowcu z lat 70-tych, który poddano gruntownej przebudowie – dobudowano klatkę schodową, obniżono posadzkę parteru, zlikwidowano wszystkie ściany wewnętrzne, powiększono okna i podniesiono dach – informuje architekt Grzegorz Layer.

Jak się dowiadujemy projektem architektonicznym przebudowy domu kierował Aleksander Krajewski. Świeże wizje architektów sprawiły, że temu budynek zyskał otwarty plan. Wszystko po to, by można było go swobodnie zaaranżować.

Magazyn Design Alive

ICONS 2024 WYDANIE URODZINOWE

ZAMAWIAM

ICONS 2024 WYDANIE URODZINOWE

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

NR 13/2024 WYDANIE SPECJALNE

Na pierwszy ogień poszedł parter mierzącego 225 m kw. domu. Tu powstała rozległa strefa dzienna, mieszcząca przedpokój, jadalnię, salon oraz kuchnię ze stołem barowym. Nie wszystkie funkcje daje się jednak włączyć do otwartej przestrzeni. Wydzielone została więc spiżarnia oraz oczywiście łazienka. Obydwa pomieszczenia zgrabnie ukryto jednak w centralnym trzonie. Zaakcentowano go jasnozielonym kolorem.

– Przestronną, dobrze doświetloną klatką schodową można wygodnie dostać się na piętro oraz taras dachowy. Piętro to strefa prywatna, znajdują się tam sypialnie, łazienki oraz gabinet. Przestrzenie parteru i piętra swobodnie przenikają się dzięki pozostawionym otwarciom oraz świetlikowi pomiędzy nimi – wyjaśnia architekt odpowiedzialny za nowy projekt wnętrza domu z lat 70.

Jego założeniem było sięgnięcie do ponadczasowej estetyki polskiego modernizmu lat 70.

Dawna stylistyka w nowym wydaniu

– Proste, duże zabudowy – „meblościanki”, organizują przestrzeń i podkreślają jej geometrię. Wykończenie drewnem, wraz z elementami ryflowanymi ociepla wnętrza, nawiązując jednocześnie do popularnych niegdyś boazerii – informuje Grzegorz Layer.

Zgodnie z obowiązującymi trendami nie mogło jednak zabraknąć pewnych współczesnych rozwiązań, które świetnie nawiązują do dawnej estetyki. To np. jasna betonowa posadzka. Stanowi neutralne tło dla bardziej wyrazistych mebli oraz dodatków.
 
– Odkryte elementy nowego układu konstrukcyjnego – w postaci stalowych słupów oraz belek – w subtelny sposób oddzielają wizualnie poszczególne strefy parteru – zwraca uwagę architekt.

Katowicki dom z lat 70. Zyskał także dwa rodzaje oświetlenia – geometrycznie rozmieszczone, neutralne oprawy techniczne oraz wyróżniające ważniejsze miejsca, bardziej dekoracyjne lampy, stylem nawiązujące do okresu powstania budynku.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Dwupoziomowa oaza

Dwupoziomowa oaza

Katowice | 3 sierpnia 2023

Odwiedzamy apartament zaprojektowany przez Magdalenę Dzierzon