Trudno wyobrazić sobie architekturę bez modernizmu, a modernizm bez Waltera Gropiusa. Eseje klasyka ukazały się po polsku, w czym zasługa niezawodnego wydawnictwa Karakter.
Po latach posłuchy w ostatnich kilkunastu miesiącach kanoniczne teksty architektoniczne są na fali wznoszącej – tak przynajmniej wynikałoby z ilości komentarzy, recenzji i wszelkich innych aktywności podsumowujących pojawianie się na polskim rynku ważnych i bardzo ważnych tekstów, bez których architektura, także ta najnowsza, wyglądałaby zgoła inaczej. Jak? Trudno stawiać prostą współzależność pomiędzy nieznajomością kanonicznych tekstów a nieudanymi realizacjami architektonicznymi, jednak w Polsce coś jest na rzeczy.
Dostrzeganie problematyki związanej z architekturą to w naszym kraju wciąż „praca u podstaw”. Pracujący czynnie w zawodzie architekci raczej dalej wydają się twórcami zamkniętymi w „szklanych pałacach”, rozwiązującymi problemy, którymi interesuje się, raczej skromna liczba odbiorców. Na szczęście jednak coraz częściej Polacy korzystają z usług architektów – rozmowa o efektach ich wysiłków to raczej temat na inny tekst – tym niemniej zależność między zainteresowaniem współpracą z projektantem a pojawianiem się książek może mieć swoją wagę. A przynajmniej tak chcielibyśmy to widzieć.
Kolejną książką, która stymuluje myślenie o architekturze, a która w końcu ukazała się w języku polskim, jest „Pełnia architektury” Waltera Gropiusa, człowieka wielu specjalności, zamiłowań i zawodów – architekta, nauczyciela, wykładowcy akademickiego, a przede wszystkim założyciela Bauhausu. To właśnie Gropius, uważany za jednego z najważniejszych przedstawicieli przedwojennego modernizmu stawiał przed sobą poważne cele i mocne wyzwania – jednym z nich była potrzeba zmiany otaczającego go świata. Czyli idea tak bliska nam w Polsce w ostatnich latach, a która tak mocno ożyła w ostatnich miesiącach. I pamiętajmy, jak ważną rolę w dostrzeganiu potrzeby zmian odegrały… książki, w polskim przypadku teksty Filipa Springera.
Trudno w to uwierzyć, jednak pomysły, rozwiązania i sugestie Gropiusa są nadal aktualne, a czytanie z uwagą jego esejów wciąż może sprawiać nie tylko przyjemność, ale też prowokować do działania.
Książka, która jest zbiorem esejów pisanych przez kilkanaście lat koncentruje się wokół dwóch głównych wątków: współczesnej mu architektury i jej przyszłości oraz edukacji architektów i projektantów. I choć od napisania najwcześniejszych tekstów zawartych w tomie „Pełnia architektury”, upłynęło… 70 lat, to wciąż nie tracą na aktualności. Zwłaszcza w Polsce, która z jednej strony tak mocno czuje się związana z modernizmem, a drugiej zaś nie potrafiąca czerpać korzyści z tego dziedzictwa. Nie potrafiąca docenić pracy architekta, którego rola bywa marginalizowana, często uważanego za „zło konieczne”. A przecież Gropius walczył o modernizm humanistyczny, pozbawiony technokratycznej aury, modernizm stawiający w centrum człowieka.
Walter Gropius: „Pełnia architektury”, wyd. Karakter, Kraków 2014, cena: 45 zł.