Czasem wymarzone mieszkanie czeka na nas tuż za rogiem. Jednak odnalezienie go wymaga gotowości wyruszenia w podróż. Dokładnie tak było w przypadku młodego małżeństwa z Poznania, które swoją letnią przystań odnalazło w Sopocie. Wsparcia w jej urządzeniu udzieliła im młoda projektantka Aleksandra Sowa pracująca wówczas dla trójmiejskiej pracowni Studio Loko.
Już od progu 125-metrowe mieszkanie w zabytkowej kamienicy wita gości przestronną i jasną częścią dzienną, gdzie kuchnia płynnie przechodzi w salon. Centralnym elementem tej przestrzeni jest imponująca wyspa kuchenna z kwarcytu Taj Mahal.
Aranżację uzupełnia staranna selekcja sztuki, o którą zadbała właścicielka mieszkania. Na werandzie można podziwiać dzieła Sonii Dubois, podczas gdy salon zdobią tkane obrazy, a w kuchni, korytarzu i sypialni umieszczono prace Richie Acapulco. Szczególną uwagę przyciąga także unikalna kolumna od Square Drop.
Odpowiednie oświetlenia, zarówno naturalne, jak i sztuczne, buduje nastrój i podkreśla walory wnętrza. Vintage’owe mosiężne kinkiety skomponowano z nowoczesnymi lampami Luceplan w salonie czy modelami Ufo od Oi Soi Oi w korytarzu.
Znajdziemy tu niebieski regał z patynowanymi mosiężnymi elementami oraz fotel Togo Ligne Roset w limitowanej edycji, ale także wazon OKO Cyrk od Malwiny Konopackiej czy prace Richie Acapulco.
Ściany wykończone delikatnym tynkiem dekoracyjnym nadają pomieszczeniom miękkiego, welwetowego efektu. To samo wykończenie zastosowano w małej toalecie, gdzie stonowane odcienie harmonijne komponują się z kwarcytową umywalką.
Projektantka mieszkania, Aleksandra Sowa (ur. 1992 r.) to absolwentka architektury na Politechnice Gdańskiej. Jeszcze w czasie studiów rozpoczęła swoją pierwszą pracę w biurze architektonicznym, z którym związała się na ponad dwa lata. Następnie kolejne pięć lat poświęciła projektowaniu wnętrz m.in. w ramach pracowni Studio Loko. W 2024 roku postanowiła rozpocząć kolejny etap swojej kariery otwierając autorską pracownię, ASID Studio.