Wzmocnienie relacji z morzem i przyciągnięcie jak największej ilości słońca zdeterminowało wygląd Sunflower House. Poszczególne moduly lgną bowiem w stronę słońca. Jak słoneczniki.
Studio Cadaval & Solà-Morales powstało w 2003 roku w Nowym Jorku, jednak już dwa lata póżniej rozdzieliło się na Barcelonę i Mexico City. Tworzenie inteligentnych rozwiązań projektowych w różnych dziedzinach architektury to główna domena duetu Eduardo Cadaval i Clara Solà-Morales.
W małej wybackiej wiosce pewna para postanowiła wybudować swój dom. W tymże projekcie pomogli właśnie Cadaval & Solà-Morales. W katalońskiej prowincji Girona na granicy Francji i Hiszpanii, gdzie przeważają górzysto-wyżynne tereny Pierenejów, wkomponowano Sunflower House. Dom miał znaleźć się na brzegu Morza Śródziemnego. Problemem stała się dzika przyroda i nieprzewidywalne warunki atmosferyczne, gdyż prędkość wiatru sięga tam nawet 180 km/godz. By zapobiec ewentualnym zniszczeniom, rozbito budynek na moduły. Wydzielone kwadraty wysunięto, a frontalne częście wykonano ze specjalnie wzmocnionych szyb.
Nie bez powodu dom nazwano Sunflower – okna celowo skierowane są tak, by chłonąć jak najwięcej słońca do wnętrz. Z kolei ich geometryczność sprawia, że z każdego miejsca widok na okoliczną przyrodę jest inny, co daje nam niepowtarzalne krajobrazy wpisane w ramki.
Więcej na: www.ca-so.com