Powinnam zacząć od wyjaśnienia. Po pierwsze – uwielbiam pracować zdalnie. Podróże, odkrywanie, poznawanie nowych miejsc i połączenie tego w wygodny sposób z pracą projektanta, zawsze dają mi poczucie spełnienia. Po drugie – ci, którzy już mieli okazję ze mną współpracować, wiedzą, że lubię niestandardowe rozwiązania, mocne akcenty w projektach. Nie lubię za to iść na łatwiznę. Moja praca i jej charakter nie znają pojęcia „szkic”.
Taki rodzaj projektów, czy przedsięwzięć graficznych potrzebuje niejednokrotnie wsparcia wielu narzędzi pracy, co najmniej dwu ekranów, czy tabletu z rysikiem do form rysunkowych. I tu pojawia się on – laptop ASUS ZenBook Pro Duo UX581 – bardzo zgrabny i piękny wizualnie jak na urządzenie, które kryje w sobie tak wiele funkcji.
ZenBook nie przypomina komputera do gier, wręcz przeciwnie, jest bardzo przyjemny w formie, wykonany z bardzo dobrej jakości materiałów. Aluminium i ostre kształty przywodzą mi na myśl mój pierwszy laptop ASUS, kupiony za pieniądze z osiemnastki. I wydawałoby się, że ten dość „kanciasty” design już nie wróci w dobie obłych kształtów nowoczesnych komputerów. Ja długo tęskniłam do tych zdecydowanych linii i krawędzi, a tutaj zostało mi to podane na dłoni. Jeśli ktoś szuka Lamborgini designu, to z pewnością znajdzie go w tym modelu.
To, co zdecydowanie wyróżnia ZenBooka to umieszczenie dwóch ekranów do pracy w jednym laptopie. Zaskakująca propozycja, na którą z początku patrzyłam z lekkim dystansem, przyzwyczajona do pracy z wieloma sprzętami. Jednak laptop zadziwia pozytywnie, główny ekran – 15,6-calowy dotykowy typu 4K OLED zdumiewa jakością, a pełnowymiarowy wyświetlacz ScreenPad Plus 4K rozszerza pole widzenia i nadaje pracy ciekawy charakter migrowania między oknami.
I tak też wykorzystuję te możliwości, lawiruję między ekranami przy projekcie, który potrzebuje zdecydowanie więcej niż jedno okienko robocze. Co ułatwia pracę? Mam podgląd do materiałów wejściowych, skrawków projektów, pomysłów. Z łatwością przenoszę elementy projektów między ekranami. Dla projektanta to ważne mieć możliwość stałego wglądu w proces pracy, a dodatkowe elementy, które można zawrzeć w projekcie, nie są schowane poza polem widzenia.
Jednak ScreenPad to nie tylko dodatkowy ekran. Dzięki załączonemu rysikowi otrzymujemy bardzo dużą przestrzeń roboczą do odręcznych zapisków, czy robienia korekt. Tak też wykorzystałam tę funkcję, robiąc szybkie odręczne komentarze do projektu, a jak wcześniej wspomniałam, w charakterze mojej pracy bardzo ważne jest zrozumienie się na linii projektant – odbiorca, w momencie gdy nie istnieje forma szkicu.
W pracy prawie zawsze towarzyszy mi element grający, najczęściej jest to muzyka, dlatego mogę teraz mieć wgląd w ulubione playlisty jednocześnie pracując. Jest to wspaniała funkcja dla każdego melomana, a najbardziej melomana w podróży.
Właśnie podróż i potrzeba transportowania sprzętu ze sobą jest tu kluczowa. ZenBook Pro Duo UX581 ma wszystko, by spełnić wymagania niezależnych projektantów, którzy często zmieniają swoje położenie, jak ja, lub po prostu lubią mieć wszystko pod ręką (dosłownie). Dostarcza jednocześnie opcję dwóch, płynnie współpracujących ekranów. Nie sposób nie wspomnieć o bardzo mocnej karcie graficznej, czy procesorze Intel® Core™ i9 – a właśnie niezawodność i szybkość reakcji jest tutaj najważniejsza. Potrafię pracować na wielo… gigabajtowych plikach – Zen Book nie miał najmniejszego problemu z płynnością.
Praca i rozrywka na laptopie z każdym dniem stawała się bardziej ekscytująca, odkrywałam kolejne zastosowania dwóch ekranów, bawiłam się tym i wykorzystywałam zawodowo. Bo nie jest to kolejny sprzęt-gadżet, a prawdziwy kombajn do realizowania projektów graficznych, animacji czy montażu. Z powodzeniem sprawia, że sformułowanie „praca biurowa” staje się reliktem przeszłości.