Niszczenie elementów kamienic czynszowych, pałaców oraz gmachów użyteczności publicznej było codziennością odnawiającej się stolicy. Ostatnie lata pokazują, że ta tematyka jest bliska nie tylko historykom sztuki, architektom, ale przede wszystkim mieszkańcom miasta. Współpraca marki Opoczno, fundacji Hereditas oraz varsavianisty Adriana Sobieszczańskiego zapoczątkowała ciekawe wydarzenie poświęcone przeszłości warszawskiej architektury. Końcem października w Warszawie odbył się pierwszy spacer szlakiem dawnych śródmiejskich posadzek
Trasa spaceru tematyką przedwojennej architektury objęła między innymi Gmach Główny Politechniki Warszawskiej, Kościół św. Zbawiciela oraz Kamienice czynszowe przy ulicy Marszałkowskiej, Mokotowskiej i w Alejach Jerozolimskich. W większości tych realizacji uczestnicy mogli podziwiać historyczne płytki firmy Dziewulski i Lange, której tradycje kontynuuje obecnie marka Opoczno.
Gmach Główny Politechniki Warszawskiej – jeden z największych ówczesnych budynków użyteczności publicznej – wybudowano go na początku XX wieku według projektu Stefana Szyllera. Ogromne powierzchnie podłóg pozwoliły na układanie całych połaci płytek posadzkowych, które pokrywały miejsca narażone na wysokie natężenie ruchu w gmachu uczelnianym. Posadzki z ośmiokątnych płytek łączonych kwadratowymi dekorami, układane w tzw. kobierzec opasany bordiurą w geometryczne wzory do dzisiaj wzbudzają ogromny podziw.
Kościół św. Zbawiciela przy Placu Zbawiciela – to istotna realizacja sakralna Warszawy początku XX wieku. Budynek zaprojektowany przez Józefa Piusa Dziekońskiego jest syntezą różnych stylów, pojawiających się w architekturze na ziemiach polskich. Unikalne wzory posadzki kościoła są wynikiem niegdysiejszych konkursów dla architektów, organizowanych przez firmę Dziewulski i Lange.
Najważniejsze i najbardziej reprezentacyjne ulice dawnej Warszawy zachowały dzisiaj nieliczne kamienice czynszowe. Chociaż jest to zaledwie mały wycinek przedwojennej zabudowy, w kilku z nich nadal podziwiać możemy oryginalne wyposażenie wnętrz przejazdów bramnych oraz klatek schodowych. Na przełomie XIX i XX wieku warszawskie luksusowe kamienice czynszowe charakteryzowały się stojącym na wysokim poziomie wykończeniem wnętrz. Przykładem tego są liczne realizacje posadzek układanych na podestach klatek schodowych. Płytki stosowane w kamienicach miały dwojaką funkcję – stanowiły powierzchnię trwałą i łatwą w utrzymaniu oraz były elementem dekoracyjnym, wraz z balustradą i sztukaterie wnętrza.
W trakcie spaceru Adrian Sobieszczański uzupełniał prezentacje posadzek o powiązane z nimi historie dotyczące przemysłu ceramicznego Królestwa Polskiego z II połowy XIX wieku. Jak się okazało firma Dziewulski i Lange w przeszłości przeprowadziła wiele konkursów dla architektów, dzięki którym powstawały ciekawe i oryginalne projekty płytek, które były zindywidualizowane i dostosowywane do konkretnych obiektów.
Jednym z organizatorów wydarzenia była Fundacja Hereditas, której misją jest ochrona dziedzictwa kulturowego. Fundacja od kilku lat prowadzi działania w zakresie ochrony historycznego detalu architektonicznego, w tym płytek posadzkowych.
Początki marki Opoczno sięgają 1883 roku, kiedy to Jan Dziewulski oraz bracia Józef i Władysław Lange rozpoczęli produkcji wyrobów ceramicznych oraz czerwonej cegły. Ofertę szybko rozszerzono o kafle, płytki ścienne, płytki kamionkowe i terakotę w różnych kolorach. Intensywny rozwój sprawił, że w 1898 roku firmę przekształcono w Towarzystwo Akcyjne Dziewulski i Lange.