Nowa kolekcja to hołd dla sztuki i tradycyjnego rzemiosła. Surowe wnętrza warszawskiej pracowni polskiego rzeźbiarza, marszanda i kolekcjonera sztuki Karola Tchorki zestawiono z bufiastymi rękawami, a zwiewne, dziewczęce kroje ze świadomą kobiecością.
Sesja zdjęciowa kampanii jest nam szczególnie bliska – jej bohaterką jest Beata Śliwińska, autorka kolaży, które możecie znaleźć w niejednym numerze Design Alive – w tym w najnowszym wydaniu pod hasłem „Miłość”.
Kolekcja katowickiej marki czerpie z synergii sztuk, tradycyjnego rzemiosła i rzeźbiarskich form, które w kolekcji zostały zmiękczone. Bazuje na kontrastach, przeciwstawiając surowe wnętrza silnej i świadomej kobiecości. Stonowana kolorystyka, w której dominują czerń, szarości i biel są odzwierciedleniem naturalnych materiałów wykorzystywanych w rzeźbiarstwie. Zwiewność projektów jest inspirowana trójwymiarowością rzeźby i ruchem.
Pojęcie sztuki jest metaforycznie utożsamiane z kobietami. To właśnie one od początku istnienia marki stanowią dla niej jedną z największych inspiracji — to one nadają życia projektom DayShift. W rolę modelki najnowszej kampanii marki wcieliła się Beata Śliwińska. Jest to artystka sztuk wizualnych i laureatka prestiżowej nagrody Polish Graphic Design Award, tworząca pod pseudonimem Barrakuz. Jej energia w połączeniu z majestatycznym wnętrzem pracowni Karola Tchorka nadały oniryczny wymiar zdjęciom, które nie zostały poddane retuszowi.
DayShift podkreśla potrzebę tworzenia świadomej i etycznej mody. Produkty od momentu powstania marki pakowane są w bawełniane woreczki, a ubrania szyte małymi partiami, tak aby uniknąć nadprodukcji. Rzemiosło w tradycyjnym wydaniu, oparte na współczesnych wartościach.
Więcej na: www.dayshift.pl