Kiedyś tynki były nasiąknięte zapachem proszku do prania, a między ścianami ciągnęły się sznurki ze świeżą bielizną. Niedawno to samo poddasze przeszło gruntowny remont i zostało przeobrażone w loftowy apartament.
Mieszkanie na poddaszu znajduje się w samym sercu Warszawy, w kamienicy z lat 50. Rearanżacji wnętrza podjął się zespół zespół Modoso – zrzeszający architektów, projektantów, historyków sztuki, a nawet akustyków. Dzięki takiemu zbiorowi doświadczeń osiągnięto projekt dopracowany pod każdym względem.
Przestrzeń jest funkcjonalnie podzielona na dwa poziomy. Na piętrze, do którego prowadzą spiralne schody, ukryto dodatkową sypialnię z łazienką. Część ścian wyburzono i zastąpiono je przeszkleniem z widokiem na wnętrze wieży. Okno wewnątrz budynku okala prosta zasłona – w ten sposób do mieszkania wpada jeszcze więcej naturalnego światła. Na niższym poziomie znajduje się w pełni funkcjonalny i przestrzenny apartament. Jego wysokość w najwyższym punkcie sięga aż 6,5 metra. Różnice poziomów sprawiają, że mieszkanie jest unikalne i pełne niespodzianek.
Loftowy apartament
Wprowadzono tu współczesne elementy: ogrzewanie podłogowe, nowoczesne meble i armaturę. Jednocześnie zachowano historyczne elementy dawnej suszarni: odkrytą, surową cegłę i drewniane belki konstrukcyjne, które wkomponowano w nową aranżację. Całość jest niezwykle spójna.
Posadzki zdobi antracytowy kamień z białą żyłką. Jego ciężar stanowi świetne tło dla lekkiej zabudowy systemowej Modulla. Stalowe rurki, z których wykonano meble, dobrze komponują się też z natynkowym okablowaniem i żeliwnymi grzejnikami. Obecność zielonych roślin, naturalne materiały i ciepłe kolory tworzą przyjazny klimat. Jest minimalistycznie, a jednocześnie przytulnie. Jasno i eklektycznie. Mieszkańcy mogą też korzystać z wejścia na wieżę, która jest wkomponowana we wnętrze budynku. Możemy tylko pozazdrościć takich widoków!
Więcej na: www.modoso.pl