Włoski projektant Arturo Vittori stworzył urządzenie, które służy do pozyskiwania wody pitnej z atmosfery. Pierwsze budynki, a nawet cała wioska, zasilane wodą z kolektorów gromadzących wilgoć z powietrza, już powstają.
Podróże edukują i uwrażliwiają na otaczający nas świat – najlepszym przykładem na to jest włoski architekt Arturio Vittori, który kilka lat temu odbył podróż do kilku krajów afrykańskich, a w efekcie zaczął opracowywać projekty obiektów architektonicznych i przedmiotów, mających ułatwić życie ludziom zamieszkującym tereny borykające się z niedostatkiem wody.
Takim projektem jest mi.in. kolektor wody Warka Tower, który zdobył główną nagrodę w konkursie World Design Impact. Projektanci inspirowali się faktycznymi strukturami istniejącymi w przyrodzie i wzięli na warsztat konstrukcje stawiane przez termity. Drewniana konstrukcja, zbudowana z rosnącego w okolicy bambusa, dzięki rozpięciu na niej specjalnej poliestrowej siatce gromadzi wilgoć z powietrza. Według wyliczeń, Warka Tower może nazbierać nawet 100 litrów wody dziennie. Konstrukcja jest łatwa w transporcie – waży zaledwie 80 kg i ma 10 metrów wysokości. Co ważne, konstrukcję można zbudować własnymi rękami, bez specjalistycznych maszyn czy materiałów. Pierwszy tego typu kolektor postawiono w maju 2015 roku w południowej Etiopii.
Kolejny projekt, Warka Village zlokalizowana w Kamerunie, ma powstać w 2022 roku. – Jest to projekt zintegrowanej wioski zbudowanej wyłącznie przy użyciu lokalnych i naturalnych materiałów oraz starożytnych, lokalnych technik budowlanych – mówi Arturo Vittori. Przy projekcie pracuje 30 osób w tym reprezentanci lokalnej ludności. Wioska składać się będzie z siedmiu chat, dwóch kolektorów Warka Water, toalet kompostowych Warka Santiation, które działają bez spłukiwania wody; Warka Pavilon oraz modułowy ogród Warka Garden dostarczający żywność mieszkańcom. Termin „warka” pochodzi od drzewa warka, gigantycznego dzikiego figowca pochodzącego z Etiopii.
Więcej na: www.warkawater.org