Ten znaczek znają nie tylko fani Formuły1, choć bez wątpienia ścigający się w barwach tego zespołu kierowcy rozsławili markę na całym świecie. Przez lata Ferrari stało się synonimem motoryzacyjnej klasy, luksusu i drogowego wdzięku. I pomyśleć, że przez całe lata logo marki pozostało właściwie niezmienne.
Ten znaczek znają nie tylko fani Formuły1, choć bez wątpienia ścigający się w barwach tego zespołu kierowcy rozsławili markę na całym świecie. Przez lata Ferrari stało się synonimem motoryzacyjnej klasy, luksusu i drogowego wdzięku. I pomyśleć, że przez całe lata logo marki pozostało właściwie niezmienne.
Któż z nas nie przypomina sobie czarnego konia na żółtym tle? Dziś budzi jednoznaczne skojarzenia z włoską marką samochodów, a jednak na początku właśnie ten znak towarzyszył zupełnie innej aktywności. Znaczek z czarnym, wierzgającym rumakiem umieścił na swoim samolocie legendarny pilot Francesco Baracca, który zwyciężył w ponad 30 bitwach powietrznych, a jego myśliwiec siał postrach w czasie I wojny światowej. Jeszcze w czasie jej trwania otrzymał wielkie wyróżnienie: Order Korony Italii, czyli najwyższe odznaczenie wojskowe. Jednak w czerwcu 1918 roku został zestrzelony przez Austriaków w okolicach Montello.
Nie upłynęło 5 lat, gdy młody Enzo Ferrari wygrał samochodowy wyścig w Savio. Po zwycięstwie spotkał się z rodzicami pilota, którzy poprosili go o umieszczenie symbolu na masce samochodu, aby przynosiło mu szczęście.
Enzo Ferrari spełnił życzenie. Wierzgający rumak, wcześniej herb rodowy rodziny pilota, trafił na karoserię wyścigowego Scuderii. Czarny koń wpisany a tarczę otrzymał również charakterystyczne żółte tło, symbolizujące rodzinne miasto założyciela marki – Modenę. Na logo pojawiły się również literki S oraz F (czyli Scuderia Ferrari). Niedługo później Enzo Ferrari prowadząc Alfa Romeo zwyciężył w 24-godzinnym wyścigu w belgijskim Spa, dając początek słynnemu w tej chwili logo.
Oczywiście przez lata logo delikatnie modyfikowano: w 1947 roku logo otrzymało prostokątną tarczę z napisem Ferrari. Napis zastąpił dotychczasowe literki S i F. Dodano do niej również włoską flagę. Rok 1947 był o tyle szczególny, że właśnie wtedy Ferrari wyprodukował swoją pierwszą wyścigówkę oznaczoną jako 125S, która zadebiutowała na torze w Piacenzy wraz z nowym logo. Znaczek po ponad 60 latach wciąż pozostaje ten sam, jest synonimem sportowej rywalizacji i luksusu.