Dziwny był ten 2020 rok. Wciąż nie potrafimy go jednoznacznie sklasyfikować. Umyka wszelkim znanym definicjom, jest jak sinusoida, jak wykres giełdowy. Na pewno dał nam wszystkim do myślenia i postawił przed nowymi wyzwaniami. Sprawił, że musimy zaprojektować i zbudować nowy świat oparty na innej definicji rozwoju, dobrostanu i szczęścia. Kolekcjonujmy te nowe doświadczenia, bo wszystkie są ważne, i dajmy im upust w nowym, oby lepszym 2021 roku!
Wiele powiedziano o mijającym roku. My podsumowujemy go zdjęciami młodej rosyjskiej fotografki Kamilli Hanapovej, członkini Hasselblad Masters, która chyba w imieniu wszystkich nas bardzo zwięźle, jedną frazą, podsumowuje 2020 rok.
Obrazy te powstały w okresie osobistej choroby, stresu i całkowitego załamania 24-letniej autorki, która jednak nie poddała się i tworzyła dalej.
– Nikt mnie do tego nie zmusił ani nie namawiał. Ale ja oczywiście zdecydowałem, że straszny stan zdrowia i potrzeba opieki nad chorą nie są wcale powodem do odkładania zdjęć na później. Uznałam też, że nadszedł czas, aby wypróbować nowe techniki przetwarzania, przemyśleć zdjęcia i nadać im nowy nastrój – opowiada artystka.
Mam nadzieję, że rok 2021 przyniesie Wam szczęście. Bądźmy tak odporni, jak ta utalentowana młoda fotografka.
Więcej na: www.behance.net/kamillahanapova