Nie tylko wspomnienia i nie słabnące zainteresowanie muzyką The Beatles czy The Rolling Stones, legendarnymi skuterami Vespa czy filmami z Brigitte Bardot nie pozwalają nam zapomnieć o latach 60. W sukurs przychodzą również projektanci. Piotr Kuchciński najnowszą kolekcję stworzył, odwołując się do fascynacji tamtymi latami.
Nie tylko wspomnienia i nie słabnące zainteresowanie muzyką The Beatles czy The Rolling Stones, legendarnymi skuterami Vespa czy filmami z Brigitte Bardot nie pozwalają nam zapomnieć o latach 60. W sukurs przychodzą również projektanci. Piotr Kuchciński najnowszą kolekcję stworzył, odwołując się do fascynacji tamtymi latami.
Nic więc dziwnego, że ceniony projektant, wziął udział w spotkaniu zatytułowanym „Lubimy vintage”, jakie marka Noti, producent nowej kolekcji oraz łódzki Atak Design zorganizowały w czasie Łódź Design Festival. Lata 60. i ówczesne wzory od pewnego czasu bardzo mocno działają na wyobraźnię użytkowników. To już nie tylko chęć otaczania się oryginalnymi przedmiotami powstałymi przed ponad pół wiekiem czy też przedmiotami po mniejszych czy większych pracach renowacyjnych. Ostatnio coraz więcej nowych produktów powstaje na bazie dawnych wzorów, a inspiracje są mniej czy bardziej widoczne w ich strukturze czy formie.
I to właśnie Kuchciński, związany z czołówką polskich producentów, sięgnął rozwiązania, których coraz częściej oczekują odbiorcy. Sam zresztą od pewnego czasu przyznawał, że wciąż pozostaje pod wpływem lat 60. i wielu ówczesnych rozwiązań. – Meble z lat 50. i 60. właściwie inspirują mnie od początku. Uwielbiam tą epokę, bo powstałe wtedy meble miały piękne i funkcjonalne rzeźby. Co więcej, ich rzeźbiarskie formy potrafią cieszyć do dziś. Od dawna posługuję się zasadami geometrii w projektowaniu, unikam ornamentyki, aby stworzyć wyrazisty wzór chętnie posługuję się konturem. Nie ukrywam też, że dużą rolę w projektowaniu odgrywają osobiste sentymenty, a ja przecież urodziłem się w latach 60. – przyznał Kuchciński.
Jego najnowsza kolekcja ma zresztą konkretną inspirację, a stały się nią fotele Józefa Chierowskiego, choć nie była to inspiracja bezpośrednia. – Czerpałem z klimatu tamtych czasów, a meble Chierowskiego oddają wiele z tej atmosfery. Zafascynowała mnie ich prosta forma, poczucie komfortu, a także zastosowanie materiałów – dodał projektant. Spotkanie poprowadził Piotr Sarzyński, dziennikarz tygodnika „Polityka”.
Nową kolekcję Kuchcińskiego można wciąż oglądać i przetestować na festiwalu w Łodzi. Fotele, sofy oraz stoliki Clapp pojawiły się na przygotowanej przez naszą redakcję wystawie „Design Alive Awards 2012” w Centrum Festiwalowym.
Więcej: www.lodzdesign.com, www.noti.pl, www.atakdesign.pl