Apartament na Wilanowie — prosty i naturalny

Prostota i elegancja. To właśnie one, zgodnie z wolą właścicieli, miały zagościć w apartamencie na Wilanowie. Projektantkom z gdańskiej pracowni BO/SKO udało się stworzyć wygodną przestrzeń dla pary młodych ludzi żyjących na dość wysokich obrotach. Znaleźli oni w nim cichą przystań i wymarzone miejsce do spędzania wolnego czasu ze sobą oraz ich małą córeczką.

Klienci pracowni BO/SKO (Daria Bolewicka i Daria Skoczylas) chcieli też, aby projektantki bazowały na naturalnych i jakościowych materiałach. Zasada ta miała obowiązywać przy doborze materiałów wyposażeniowych oraz mebli do nowego apartamentu na Wilanowie.

Jako że mieszkanie jest całkiem spore i mierzy 135 metrów kwadratowych architektki zdecydowały się na podzielenie go na dwie strefy — prywatną oraz dzienną. Uznali bowiem takie rozwiązanie za optymalne dla młodych ludzi wychowujących dziecko.

Magazyn Design Alive

NR 13/2024 WYDANIE SPECJALNE

ZAMAWIAM

NR 13/2024 WYDANIE SPECJALNE

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

NR 49 JESIEŃ 2024

Apartament w Wilanowie to minimalizm z atmosferą harmonii i spokoju

Na strefę prywatną składa się przede wszystkim sypialnia rodziców wraz z przestronną łazienką. Główną zaletą sypialni jest duża ilość światła dziennego. Wpada ono przez spore i liczne przeszklenia. W minimalistycznym wnętrzu panuje atmosfera spokoju i harmonii. Znalazło się także miejsce na zlokalizowany nieopodal pokój córeczki. Ten utrzymany jest w spójnej kolorystyce i stylistyce z resztą mieszkania, co tworzy harmonijną całość. Paleta materiałów i stonowanych kolorów tworzy delikatne tło nie tylko do kreatywnej zabawy ale i nauki.

W dobie coraz częstszego przechodzenia na pracę zdalną, projektanci nie mogli też zapomnieć o dającym odpowiedni komfort pracy gabinecie. On również znalazł się w bardziej prywatnej części apartamentu. Pojawiło się w nim oryginalne biurko na tle ściany z mikrocementu. To główny akcent tego pomieszczenia. Jest tu też rozkładana sofa, nad którą znajduje się obraz.

Drewno, granit i metal…

Cała strefa jest spójna stylistycznie. Starannie dobrane elementy dekoracyjne dodają elegancji i nadają wnętrzu niepowtarzalnego charakteru.

Jednolitą podłogę wykonano z jasnoszarego mikrocementu. Pojawił się on również na wybranych ścianach. Większość z nich pozostałą jednak biała. By jednak nie było zbyt surowo wnętrza ocieplono drewnem dębowym. Pojawia się ono zarówno w wersji naturalnej, jak i barwionej na czarno. Całości dopełniają takie materiały jak granit i metal.

Z tego ostatniego wykonano zresztą bardzo charakterystyczny element mieszkania. Prowadzące do niego wejście oddzielono właśnie przeszkloną ścianą wykonaną z metalu. W tym miejscu rozpoczyna się też drewniana zabudowa, która ciągnie się przez cały korytarz, tworząc jednolitą płaszczyznę. Strefa dzienna to przede wszystkim kuchnia i salon. Podział między nimi wyraźnie sygnalizuje szezlong MUUTO.

— Zaprojektowaliśmy tę przestrzeń łącząc nowoczesny skandynawski design z meblami z połowy wieku i polskim designem. Ponadto inwestorzy cenią sobie sztukę, dlatego w mieszkaniu znajdują się obrazy młodych polskich artystów, klasyka designu oraz unikatowe przedmioty zaprojektowane przez Oskara Ziętę, które doskonale komponują się z przestrzenią — mówią architektki, które zaprojektowały apartament na Wilanowie.

W projekcie kuchni szczególny nacisk położyli na zachowanie harmonii pomiędzy strukturą dębu barwionego na czarno a granitem Viscont White. Również bowiem i jego użyto w kuchennej zabudowie apartamentu w Wilanowie. W projekcie nie mogło też zabraknąć wygodnej wyspy. Ta została podświetlona i zyskała również stylowy stół jako jej przedłużenie. W ten sposób powstała przestrzeń zapraszającą do spędzania czasu w gronie rodziny i przyjaciół. Warto zwrócić uwagę na ciekawe połączenie minimalistycznej formy skandynawskiego stołu z zabytkowymi krzesłami i klasyczną lampą duńskiego designu – Louis Poulsen.

Łazienki natomiast zostały zaprojektowane z myślą o nietypowych układach. W pierwszym z nich kontrast bieli i czerni tworzy efekt optycznego skrócenia pomieszczenia. Uwagę zwracają tu także oryginalne kinkiety. W drugiej z łazienek również zastosowano motyw czarno-biały. Tu także udało się uzyskać efekt optycznego skracania wąskiej przestrzeń, dodatkowo potęgowany przez zastosowanie lustra.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Duch secesji

Duch secesji

Gdańsk | 30 października 2024

Odwiedzamy gdańskie mieszkanie młodej rodziny i ich kocich towarzyszy

Ponadczasowa geometria

Ponadczasowa geometria

Gdańsk | 6 grudnia 2023

Studio bo/sko prezentuje gdańskie wnetrza z polskim designem w roli głównej

Kamieniczny indywidualizm

Kamieniczny indywidualizm

Łódź | 7 listopada 2022

Piece kaflowe i sztukaterie! Odwiedzamy urocze mieszkanie w łódzkiej kamienicy

Monochromatyczne i klasycznie. Z klasą

Monochromatycznie

Gdańsk | 30 stycznia 2019

M41 to kolejny projekt autorstwa studia projektowego BO/SKO z Gdańska.