Axel Chay pochodzi z okolic Marsylii, z niewielkiego Côte Bleue. Studiował w szkołach biznesu w Lyonie i Londynie, aby w 2013 roku powrócić na południe Francji. Mówi o sobie, że jest samoukiem pod przemożnym wpływem Morza Śródziemnego, w którym lubi pływać i z którego czerpie inspirację.
Jego prace inspirowane są jednak nie tylko otoczeniem pełnej słońca francuskiej riwiery, ale także twórczością Donalda Judda, sztuką kinetyczną i ruchem Memphis.
Głównym obszarem jego zainteresowań jest eksperymentowanie z materiałami. Sięga po stal, aluminium, korek, drewno, piankę ekspandowaną, a nawet tynk. W designie szuka przede wszystkim unikalności i radykalnej estetyki, które sprawiają, że obiekt, jak rzeźba, silnie zaznacza swoją obecność w przestrzeni.
Często mówi się o „projekcie, który staje się częścią przestrzeni”, lecz w przypadku Chaya to przestrzeń staje się częścią jego projektów. To design, który wymaga uwagi, ale i otwartości na nowe doświadczenia w obcowaniu z przedmiotami, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się abstrakcyjne, lecz przy bliższym spotkaniu ujawniają swoje funkcje i znaczenie.
Sam projektant otwarcie przyznaje, że nie unika humoru w swoich pracach, czego przykładem jest lampa Phallus, inspirowana surrealistycznym dziełem Mana Raya. Jednak w jego portfolio znajdziemy również subtelniejsze formy, które poprzez grę kształtu i koloru zostawiają widzowi pole do własnej interpretacji.
Jego podejście do designu jest intuicyjne – nie zaczyna od ścisłych założeń, lecz pozwala, by proces twórczy prowadził go w nieoczekiwanych kierunkach. Jego pierwsze samodzielne projekty powstały w warsztacie ojca, który zajmował się konstrukcjami metalowymi. To tam Axel nauczył się spawania i pracy z aluminium, co miało kluczowy wpływ na jego późniejszą twórczość.
Po latach współpracy w duecie projektowym Nova Obiecta, koło 2020 roku Axel zdecydował się na działalność pod własnym nazwiskiem.
Rozstanie nastąpiło naturalnie – zarówno on, jak i jego partner biznesowy oraz przyjaciel, Marouane Fadki, stopniowo zaczęli podążać własnymi ścieżkami. – On podjął nową pracę, a ja zacząłem pracować z ojcem, ale wciąż zajmowałem się projektowaniem i tworzeniem przedmiotów – wspomina Axel. Jego pierwszym samodzielnym projektem był różowy stołek Septem. To właśnie przyjaciel namówił go, by zaczął promować go pod własnym nazwiskiem.
Ich wspólne działania na styku designu, architektury i sztuki pokazują, jak ważna jest harmonia pomiędzy formą a treścią podczas aranżowania wnętrz. Prace Chaya, stanowiące nieodłączny element ich projektów, są subtelnymi, lecz wyraźnymi akcentami, które zmieniają charakter otoczenia, dodając mu nowego wymiaru.