Geometryczna pracownia odzieży dla bohemy!

Kiedyś to ciekawe wnętrze na przedmieściach Paryża mieściło pracownię odzieżową. Słoneczna i pełna charakteru przestrzeń zachwycała. To jednak za mało, by z dawnego warsztatu uczynić wygodne mieszkanie. By takim się stało, niezbędna okazała się pomoc architektów. Projektem zajęła się paryska pracownia Épicène z Isabelle Heilmann na czele.

Cel był jeden. Odświeżenie przestrzeni i dostosowanie jej do stylu życia przyszłych domowników. Ważne dla nich było, by projekt nie był zbyt rewolucyjny. Nie można było bowiem stracić oryginalnego uroku i charakteru przestrzeni.

Jak się szybko okazało wiele pomieszczeń i podłoga zlokalizowana na różnych poziomach nie były dostosowane do potrzeb mieszkańców. Jedna sypialnia była zbyt mała, a trzy antresole, choć urokliwe, zupełnie niepraktyczne. Inny problem stanowiły stare instalacje.

Mimo tych niedogodności ekscentryczna geometria wnętrza, przypominająca kostki Rubika pobudziła kreatywność architektki z pracowni Épicène. Isabelle była przekonana, że po odświeżeniu wnętrze zacznie lśnić niczym gwiazda. Isabelle Heilmann podjęła decyzję.

Magazyn Design Alive

NR 13/2024 WYDANIE SPECJALNE

ZAMAWIAM

NR 13/2024 WYDANIE SPECJALNE

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

NR 49 JESIEŃ 2024

Épicène zachowało ducha poprzemysłowej przestrzeni

– Nastąpi kompletna rekonfiguracja przestrzeni – pomyślała i wzięła się do pracy. Ważnym elementem było dodanie szklanych przegród, aby podkreślić różnice poziomów.

Pomieszczenie z dwoma stanowiskami pracy, biblioteką i schowkiem zostało stworzone nie tylko po to, aby izolować biuro od jadalni, ale także wizualnie odróżniać obie kwadratowe przestrzenie. Podobnie, między salonem a sypialnią umieszczono asymetryczne okno, jako hołd dla ekscentrycznego ducha domu.

Wchodząc do środka, pojawiają się kolejne niespodzianki. W jednej sypialni zaskakuje kamienny zagłówek. Pełni on jednocześnie funkcję stolika nocnego i małej półki dla książek czy obrazów. Między częściami dzienną a jadalną stoi przegroda z surowej stali. To starannie zachowany relikt pracowni odzieżowej.

Oczywiście niektórym przestrzeniom należało nadać zupełnie nowe funkcje. Jedna z antresoli służyła niegdyś jako miejsce przechowywania bel materiałów. Teraz architekci przekształcili ją w gościnną sypialnię.

Dom, a raczej jego duch wciąż pamięta o swojej przemysłowej przeszłości za sprawą elementów retro, takich jak wiejskie stoły czy plakaty vintage. Retro spotyka się tu z niekiedy futurystycznym spojrzeniem na architekturę wnętrz. Psychodeliczne drzwi w całym domu mogłyby jednakowo pochodzić z lat 60. XX lub… XXI wieku.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Sztuka wypoczynku

Sztuka wypoczynku

Paryż | 31 sierpnia 2024

Hotelowy luksus w kameralnym wydaniu. Highstay rewolucjonizuje rynek!

W lustrzanym odbiciu

W lustrzanym odbiciu

Paryż | 28 sierpnia 2024

Odwiedzamy paryskie mieszkanie polskiego architekta Michała Karola