Czeka nas masowa indywidualizacja

Przyszłość to wielka niewiadoma. Szczególnie w dziedzinie techniki, która rozwija się w zawrotnym tempie, a zarazem w trudnym do przewidzenia kierunku. Tegoroczny Festiwal Przemiany został poświęcony przyszłości i ludzkiemu potencjałowi, który wsparty technologiami, może zmieniać rzeczywistość.

Przemiany to impreza, która od 2009 roku na stałe wpisana jest w kalendarz wrześniowych wydarzeń w Warszawie. Od 2011 roku organizatorem festiwalu jest Centrum Nauki Kopernik, kładąc szczególny nacisk na poszukiwanie, a nawet przewidywanie najnowszych trendów. Z tego powodu w festiwalowym programie nie brakuje propozycji łączących zjawiska ze świata nauki, designu i sztuki. Tegoroczną edycję zdominowała wystawa ”Power to the people” prezentująca możliwości trójwymiarowego prototypowania i wytwarzania przedmiotów. Wykład inauguracyjny wygłosił prof. Behrokh Khoshnevis z Uniwersytetu Południowej Kalifornii, twórca drukowanych w 3D baz NASA na Księżycu i Marsie.

Choć Stanisław Lem pisał o urządzeniach podobnych do drukarek 3D w zbiorze opowiadań pt. „Obłok Magellana” już w 1955 roku, trzeba było długo czekać na realizację tej futurystycznej fantazji. Dzisiaj materializowanie pomysłów za pomocą drukarek staje się coraz popularniejsze. Drukować można prawie wszystko: buty, endoprotezy, jedzenie, domy, a nawet stacje kosmiczne.

– Wiele rzeczy, które dzisiaj projektujemy nie mogło by powstać bez możliwości drukowania 3D. Po prostu nie dałoby się ich skonstruować. Dążymy także do tego, żeby masowo produkować zindywidualizowane produkty, w moim przypadku są to buty – mówił Earl Stewart, projektant z Nowej Zelandii.

Takie podejście stanie się niebawem normą. Jorge and Esther, studio z Hiszpanii pracuje nad możliwościami wykorzystania technologii 3D w modzie.

– Najpierw skanujemy całe ciało, żeby otrzymać trójwymiarowy model. Potem dopasowujemy dokładnie krój ubrania i na koniec generujemy modele, na podstawie których można wyciąć idealnie dopasowane kawałki materiału, gotowe do zszycia – tłumaczyła podczas wykładu Elizabeth Fraguada, pierwsza cyfrowa krawcowa.

Wydawać by się mogło, że niedługo maszyny całkowicie zastąpią człowieka. W serii filmów Heroes 3.0, towarzyszących wystawie, zaprezentowano 24 obrazy przyszłości, w których eksperci z różnych dziedzin opowiadali o swojej pracy i wizji najbliższych lat. Zebrany materiał podzielono na kilka kategorii: nauka, technologia, sztuka, biznes, styl życia. Z przeprowadzonych rozmów można wyciągnąć jeden wniosek. Świat, jakiego pragniemy to taki, który zaspokaja, a nawet przewiduje nasze potrzeby, ale mimo przesiąknięcia nowoczesnymi technologiami, nie jest pozbawiony humanistycznego wymiaru.

– Maszyny i technika nigdy nie zastąpią człowiekowi człowieka, nie dadzą ciepła, uwagi, nie pozwolą na czucie się potrzebnym – uspokajała siostra Chmielewska, przełożona wspólnoty „Chleb życia”, zajmująca się od wielu lat problemami osób bezdomnych.

Gościem specjalnym festiwalu był Neil Harbisson, pierwszy na świecie człowiek cyborg, który poddaje się rozmaitym eksperymentom, testując medyczne wynalazki. Dzięki cybernetycznemu oku słyszy aż 360 kolorów. W ramach wykładu Neil’a odbył się koncert oparty na brzmieniu twarzy uczestników warsztatów.

Oprócz oferty edukacyjnej, organizatorzy festiwalu przygotowali także inne atrakcje. Wieczorami na tarasie Centrum Nauki Kopernik odbywały się sety didżejskie, a przed wejściem można było obejrzeć interaktywną instalację prezentująca zjawisko emergencji przygotowaną przez grupę PanGenerator. W niedzielne przedpołudnie odbyło się śniadanie nad Wisłą, gdzie oprócz lokalnego targowiska zorganizowano wykłady o balkonowych uprawach i miejskich kompostownikach.

W ramach festiwalu odbyła się także pokonkursowa wystawa projektów mobilnych pawilonów dla Teatru Wielkiego – Opery Narodowej OperaLab. Prezentacja została oparta na na technologii Augmented Reality (rozszerzona rzeczywistość), która tworzy relację świata rzeczywistego z wirtualnym. Oglądanie ekspozycji było możliwe za pomocą tabletów i specjalnie zaprojektowanych aplikacji, uruchamiających animacje 3D.

Więcej: www.przemianyfestiwal.pl

no images were found

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

W rytmie miasta

W rytmie miasta

Warszawa | 31 października 2024

Odwiedzamy 104-metrowy apartament na Saskiej Kępie projektu Framuga Studio