Przy ul. Mieszczańskiej we Wrocławiu, w budynku otulonym zielenią pobliskiego parku, znajduje się mieszkanie, które na pierwszy rzut oka wydaje się mocno kompaktową przestrzenią. 40 metrów kwadratowych okazało się jednak dla pracowni Ukłon Studio wystarczające, by stworzyć przestrzeń zarówno praktyczną jak i narracyjną, w której każdy detal opowiada historię właścicieli.
Ton aranżacji nadaje dębowa zabudowa o ciepłym, rudawym odcieniu. Płynnie prowadzi wzrok od przedpokoju z ukrytymi schowkami, przez salon, aż po sypialnię.
Spójna linia fornirowanych powierzchni nie tylko porządkuje przestrzeń, ale wprowadza też wrażenie ciągłości i harmonii.
Salon definiuje burgundowa sofa ustawiona na tle subtelnej sztukaterii oraz dębowy regał pełen książek i osobistych drobiazgów. Kluczową rolę odgrywają tu tekstury – od barankowego obicia sofy, przez delikatne linie drewna, po miękki, wełniany dywan, który dodaje przytulności.
W kuchni ciemne drewno zestawiono z beżowymi płytkami, a lodówkę i wysokie szafki sprytnie ukryto we wnęce, co pozwoliło zachować minimalistyczny charakter przestrzeni.
Z ram stonowanego minimalizmu wyrywa się łazienka, zaskakująca pomarańczowym blatem z konglomeratu i wzorzystą posadzką. Jednak i tu nie zabrakło elementu aranżacyjnej rozwagi za sprawą porządkujących przestrzeń schowków nad toaletą i pod prysznicem.
Do sypialni prowadzą przesuwne drzwi z ryflowanym szkłem, sprytnie wkomponowane w regał salonu. W centralnym punkcie przestrzeni znajduje się łóżko z zielonym, teksturowanym zagłówkiem, któremu towarzyszy dębowa szafa. Pudroworóżowe zasłony dodają subtelności i lekkości.
Całość uzupełniają starannie dobrane elementy, takie jak sofa od Sits, stolik kawowy od Audo Copenhagen czy lampy Margin od New Works.
Charakter wnętrza wzbogacają osobiste akcenty właścicieli. Na ścianach zawisły prace artystek – linoryt Joanny Tumiłowicz nad stołem oraz odbitka pnia drzewa autorstwa Mai Komorowskiej w sypialni.