Tu piętro piętru nierówne – tak można byłoby w skrócie opisać Light House. To dom zaprojektowany przez pracownię Jabraarchitects, w którym dzięki ciekawemu przestawieniu kondygnacji uzyskano niebanalną przestrzeń tarasów. Dzieje się tu jednak znacznie więcej.
Dom miał stanąć niedaleko Wrocławia, nieopodal miejscowości Radomierzyce. To właśnie tu udało się znaleźć ciekawą działkę o powierzchni 1 tys. m kw. To osiedle domów jednorodzinnych, ale w tym przypadku nie mówimy o wyrwanych przez deweloperów rolnikom gruntach rolnych, przypominających pozbawioną jakiejkolwiek zieleni łysą pustynię.
– Jest tu okazały i dojrzały drzewostan. Nadaje on temu miejscu wyjątkowy charakter – dodaje architekt.
Jak się okazuje również i okolica prezentuje się tu co najmniej okazale. Sporo tu nowoczesnych domów, które budują architektoniczny ład osiedla. Jak więc widać, projektanci stanęli przed ambitnym zadaniem, zwłaszcza, że sam inwestor wiedział, czego dokładnie chce.
Stworzyli projekt, który idealnie wkomponował się w kwadratowy kształt działki. Budynek liczy dwie kondygnacje, ale rzut górnej nie pokrywa się z rzutem parteru. Całość przypomina nieco poprzesuwane klocki. Dzięki temu zabiegowi udało się wykreować przestrzeń na ciekawie wkomponowane tarasy. To jednak nie koniec.
Nikt nie zarzuci tej realizacji… nudy. Budynek, choć dość ascetyczny jest jednocześnie bardzo dynamiczny. Oglądanie go z zewnątrz może przysporzyć fanom architektury nie lada wrażeń.
Jabraarchitects, czyli dom niebanalny
Bryłę budynku pozornie uspakajają nieco płaskie dachy. Takie wrażenie odnosimy patrząc na obiekt obserwacji od frontu, gdzie centralnie umieszczono także główne wejście. To jednak tylko wrażenie. Szybko okazuje się, że i dach składa się z umieszczonych na różnej wysokości płaszczyzn. Te zaś podejmują ochoczo wizualną grę ze wspomnianymi tarasami zlokalizowanymi nieco niżej. Tak więc również widziana z lotu ptaka realizacja może wzbudzać ciekawość.
A co w środku? Nie spodziewajmy się, że po przekroczeniu budynku zaczniemy ziewać. O nie!
— Na antresoli, zawieszonej nad częścią dzienną na parterze, zaprojektowaliśmy dużą sypialnię główną. Przylega do niej łazienka, sauna i garderoba. Ta otwiera się na piękny widok na ogród przez przeszklone fasady. Ponadto, w skrzydle na piętrze znajdują się dwie dodatkowe sypialnie wyjaśniają architekci budynku mieszkalnego o nazwie Light House.
Czy dom spodoba się każdemu? To pytanie zostawiamy otwartym. Można mieć jednak przekonanie, że wywoła on dyskusje, bo nie jest po prostu nudny. A czy architektura właśnie nie powinna pobudzać nas do rozmów?