Kiedy tuż obok domu znajduje się malownicze jezioro, trudno powstrzymać się, by nie cieszyć nim oczu przy każdej możliwej okazji. Dokładnie z takiego założenia wyszli architekci z pracowni UGO.
Stworzony przez nich dom letniskowy we wschodniej części Wielkopolski pierwotnie miał przybrać formę stodoły z przeszkloną ścianą, tak aby salon był otwarty w stronę jeziora. W takim układzie jednak to tylko część dzienna miałaby zapewniony widok na wodę, pozostałe pomieszczenia, w tym sypialnie, byłyby skierowane na boki.
Ostatecznie bryłę budynku dopełnia z trzech stron rozległy taras o powierzchni 120 m kw. pozwalający na nieustanny kontakt z naturą, bez ingerowania w nią. Boczne skrzydła domu z jednej strony sprawiają, że tak obudowany taras staje się dodatkowym pomieszczeniem, a z drugiej – chronią przed wiatrem oraz zapewniają mieszkańcom pełną prywatność.
Od strony długiego podjazdu widać jedynie fasadę wejściową. Resztę zasłania dodatkowy budynek – garaż na dwa samochody z wiatą na łódź motorową. Do drzwi wejściowych prowadzi metalowa rampa. To dopiero z niej możemy zajrzeć do domu – wzrok kieruje się przez kuchnię, przeszkloną przeciwległą ścianę, aż w stronę jeziora.
Z zewnątrz dom pokrywają tylko dwa materiały: stal i drewno. Modrzewiem syberyjskim oblicowano w całości elewacje od strony zachodniej, drewniany jest również taras. Fasady i pochyłe fragmenty dachu pokrywa natomiast blacha falista. To właśnie dzięki niej padające pod kątem promienie słoneczne tworzą na fasadach przypominający korę światłocień.
Wewnątrz układ funkcjonalny zaprojektowano tak, aby dom letniskowy można było użytkować przez cały rok. Dwie klasyczne sypialnie uzupełniają dwa pokoje, z antresolą, dzięki czemu w domu może wygodnie nocować nawet do 12 osób. Antresole umożliwiają również wyjście na dach, gdzie powstał dodatkowy taras wypoczynkowy.
Całość uzupełniają przemyślane detale. Rynny są przeskalowane, dzięki czemu woda nie spływa po elewacji, tylko nawadnia rośliny wokół domu. Budynek wyposażono także w pompę ciepła. Wszystkie przewody wentylacyjne oraz oddymianie z kominka zostały natomiast zlokalizowane w jednym dużym kominie, który ma formę ściętego stożka.
Za projekt odpowiada UGO Architecture, poznańska pracownia, której twórcą jest Hugon Kowalski (ur. 1987), absolwent Wydziału Wzornictwa i Architektury na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu.
***
Trendy, inspirujące wnętrza, najlepsze realizacje w architekturze, nowości ze świata designu i ciekawe rozmowy wprost do Twojej skrzynki! Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco!