Edge House na obrzeżach Krakowa to jedna z pierwszych willi w Polsce, która powstała na krawędzi skalnego urwiska. Niezwykła topografia działki stanowiła punkt wyjścia idei architektonicznej budynku.
Wapienna ściana dzieli działkę na dwie części. Zarówno dolna jak i górna strefa parceli mają swoje atuty – niższa zapewnia intymność, górna – widoki na okoliczne wzgórza. Mobius Architekci postanowili dom umiejscowić na skarpie, tak by wizualnie i funkcjonalnie spajał oba poziomy terenu. Stąd pomysł prostopadłościanu, który stanął na krawędzi i… zjechał ze skarpy. Tak powstała dynamiczna bryła przechylonego pudełka.
Dom na krawędzi to nie tylko przechylone pudełko. Innym jego walorem jest krajobrazowość. Aby budynek wtopić silnie w otoczenie z jego bryły wyprowadzono organicznie wijące się ramiona, czyli dodatkowe skrzydła willi, które wyznaczone są przez białe, żelbetowe ramy i wygięte elewacje pokryte drewnem jesionowym. Skrzydła wtapiają się w stok, ich zielone stropodachy zlewają się z trawiastymi zboczami ogrodu. Umieszczono w nich dodatkowe funkcje, jak basen ze SPA, czy garaż z częścią techniczną. Białe modernistyczne ramy są w kontrze do pochylonego pudełka. Część z ram tworzy tarasy oplatające dom, przez co praktycznie każde pomieszczenie willi ma wyjście na zewnątrz.
Dom na krawędzi to dzieło pracowni Mobius Architekci, założonej przez Przemysława Olczyka w 2006 roku. Pracowni przyświeca holistyczne myślenie o projektowaniu – od projektu budynku, poprzez wnętrza, jego wyposażenie, aż po otoczenie i krajobraz. Willa Edge jest tego przykładem – na projekt składają się nie tylko architektura obiektu, ale projekt zieleni oraz projekt wnętrz.
W 2008 roku magazyn „Wallpaper” zaliczył Mobius do 50. najbardziej ekscytujących młodych pracowni architektonicznych na świecie. Pracownia została też wyróżniona w plebiscycie World Architecture Awards za projekt domu Origami – gdzie znalazła się w gronie 10. zespołów projektujących najlepszą architekturę współczesną.
Więcej: www.mobius.pl