88 metrów kwadratowych na warszawskim Mokotowie zyskało nowe życie dzięki pracowni Dziurdzia Projekt. Architektki Katarzyna Dziurdzia i Paulina Margasińska stworzyły eklektyczną przestrzeń, która odzwierciedla pasje i osobowość właścicielki – zapracowanej prawniczki, kolekcjonerki i miłośniczki podróżowania.
Mieszkanie znajduje się w przedwojennej kamienicy przy ulicy Boya-Żeleńskiego i stanowiło spore wyzwanie dla architektek. Musiały one liczyć się z planowanym remontem wodno-kanalizacyjnym w całym budynku oraz z typowym dla tego typu kamienic brakiem prostych kątów. Dodatkowo, właścicielka miała jasno sprecyzowane oczekiwania co do aranżacji wnętrza, m.in. marzyła o fioletowej kuchni i astralnej tapecie w sypialni.
Architektki rozpoczęły metamorfozę od zmiany układu pomieszczeń. W nowym układzie centralnym punktem mieszkania jest otwarta przestrzeń łącząca salon i kuchnię. Lustro powiększa optycznie wnętrze, a kaskadowe lampy tworzą rzeźbiarską aranżację. Minimalistyczny stół z giętymi krzesłami marki TheGoodliving&Co nawiązuje do rysunku przeszklonych drzwi oddzielających strefę dzienną od kuchni. Całość utrzymana jest w ciepłym odcieniu bieli, który stanowi tło dla dzieł sztuki – mobilu Caldera i rysunku w stylu bauhausowskim.
Przeniesienie kuchni na drugą stronę mieszkania było jednym z największych wyzwań technicznych, z jakimi musiały zmierzyć się architektki.
Znajduje się tu również kącik do pracy, urządzony w ulubionych kolorach, inspirowanych plakatem, kupionym w Nowym Jorku.
Łazienki w mieszkaniu są dwie, każda o innym charakterze. Mała toaleta gościnna urządzona jest w mocnym niebieskim kolorze. Łazienka prywatna jest natomiast utrzymana w minimalistycznym stylu z subtelnymi detalami, takimi jak retro kinkiety przypominające kostki lodu.
Katarzyna Dziurdzia-Innes od 2010 prowadzi studio projektowe Dziurdzia Projekt. Wcześniej pracowała jako architekt wnętrz w biurze projektowym: O&O European Design oraz Tom Law&Associates, Nowy York.
Studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, w Designskole w Kopenhadze (spacial design), w tym czasie zakończyła kurs w Royal Danish Academy of Fine Arts, (The human dimension u Jana Gehla), wcześniej kilka lat na malarstwie na ASP w Krakowie.