– Po czym poznać, że budynek stał się symbolem? Jeśli można go narysować w pięć sekund i wszyscy wiedzą, co to jest – powiedział architekt Tom Wright. Budynki ikony mają jeszcze inne właściwości: błyskawicznie uruchamiają wyobraźnię, inspirują kolejne pokolenia projektantów i zachęcają do podróży. Wielu z nas marzy, aby zobaczyć je na własne oczy.
Oto nasz krótki przewodnik. Te europejskie archikony warto znać i zobaczyć na własne oczy!
Pawilon Miesa van der Rohe
Słynny symbol modernizmu powstał w 1929 roku jako tymczasowy pawilon niemiecki na Wystawę Międzynarodową i już dwa lata później został rozebrany. Jego odbudowa na podstawie zachowanych archiwaliów zakończyła się w 1986 roku i można go oglądać u podnóża Narodowego Muzeum Sztuki Katalonii.
Projekt pawilonu nawiązuje do modernistycznej idei kształtowania przestrzeni, opartej na zasadzie wolnego planu oraz kontinuum przestrzennego. System ścian definiuje przestrzeń, nie pełni jednak żadnej funkcji konstrukcyjnej. Cały ciężar przeniesiono na słupy. Przezroczyste lub gładkie kamienne przegrody kreują wrażenie przenikania się przestrzeni, kwestionując podział na wewnętrzną i zewnętrzną przestrzeń budynku, a także na poszczególne pomieszczenia, które płynnie łączą się ze sobą. Horyzontalna, niska kompozycja pawilonu jest niesymetryczna, dlatego bywa on określany jako współczesna „maszyna do jednoczesnego budowania i niszczenia symetrii”.
Willa Aalto
To jeden ze skromniejszych projektów Alvara Aalto, ale zarazem jeden z najbardziej oryginalnych. Założenia, jakie przyjął wraz ze swoją żoną Aino Aalto, równie utalentowaną projektantką, były proste – dom miał być przytulny i zapewniać wygodne życie oraz miejsce na pracownię. Budowa bazowała na prostych rozwiązaniach i sprawdzonych materiałach. Projekt ukończono w sierpniu 1936 roku.
Dwoistość funkcji budynku podkreślają materiały wykorzystane do stworzenia elewacji – skrzydło biurowe wykończono bieloną cegłą, natomiast część mieszkalną otulają smukłe listwy z ciemnego drewna. Naturalne materiały zmiękczają radykalny język modernistycznej architektury. Aalto mieszkał w willi aż do śmierci w 1976 roku. W 1994 roku dom trafił pod skrzydła fińskiego ministerstwa edukacji i kultury oraz władz miasta, które zorganizowały w nim muzeum poświęcone twórczości architekta.
Sklep Olivetti
Dwupiętrowy Il Negotio Olivetti, zlokalizowany na placu Świętego Marka w Wenecji, to jedno z najsłynniejszych dzieł weneckiego architekta Carla Scarpy. Można go uznać za pierwowzór nowoczesnych „flagstores”. Jest także jedną z najbardziej reprezentatywnych współczesnych interwencji w zabytkowy obiekt, chroniony jako dziedzictwo kulturowe, pochodzi bowiem z XVI wieku.
W 1957 roku Adriano Olivetti zaprosił Scarpę, aby stworzył salon wystawowy produktów firmy Ivrea. Interwencja trwała prawie dwa lata, zakończyła się w 1958 roku. Pomieszczenie ma 21 m głębokości, 5 m szerokości i 4 m wysokości – pierwotnie było wąskie, słabo oświetlone i mocno podzielone. Scarpa całkowicie zreorganizował przestrzeń i umieścił klatkę schodową w centrum nowego pomieszczenia, czyniąc z niej ważny przestrzenny punkt odniesienia. Zwiększył również liczbę okien i utworzył podłogę z mozaiki szklanych płytek o różnych rozmiarach i kolorystyce, w zależności od powierzchni sklepu. Po latach utraty pierwotnej funkcji w 2011 roku sklep przeszedł staranną renowację i został ponownie otwarty. Można w nim oglądać dawne wyposażenie i kolekcję oryginalnych maszyn Olivetti.
Studio Alvara Aalto
Lata 50. XX wieku były dekadą budownictwa użyteczności publicznej w Finlandii. Zorganizowano wiele konkursów architektonicznych, a pracownia Aalto wygrała wiele z nich, potrzebowała więc większej przestrzeni.
Dlatego zaprojektował amfiteatralny budynek o swobodnej formie oraz salon wykorzystujący naturalne światło. Studio ukończono w 1955 roku. Obiekt znajduje się w Munkkiniemi w Helsinkach, niedaleko prywatnego domu architekta. Amfiteatr na dziedzińcu mógł służyć jako widownia, a przeciwległej białej betonowej ściany używano jako ekranu projekcyjnego. Po śmierci Aalto w 1976 roku w budynku kontynuowano prace projektowe pod przewodnictwem jego drugiej żony – Elissy. Pracownia ostatecznie zaprzestała działalności w 1994 roku. Obecnie budynek jest otwarty dla publiczności i mieści się w nim biuro Muzeum Alvara Aalto.
Tomba Brion
Ukończone w 1978 roku sanktuarium w San Vito D’Altivole – grobowiec rodziny Brionów – to kulminacyjne arcydzieło Carla Scarpy. Kompozycja betonowych budynków oraz geometrycznych, rzeźbiarskich elementów architektonicznych osadzonych wśród wody i zieleni tworzy oryginalny pomnik i otwarte miejsce kontemplacji. Połączony symboliczną ścieżką kompleks objął kaplicę, zbiorniki wodne, dwa zadaszone miejsca pochówku, rozległy trawnik i pawilon na wyspie. Wizjonerski charakter sanktuarium polega w dużej mierze na przeniesieniu punktu ciężkości na kojące widoki.
Scarpa zamienił cmentarz w ogród, w którym priorytety to zieleń, krajobraz i długie ścieżki prowadzące żałobnika. Był mistrzem narracji architektonicznej. Komplikując detale architektoniczne do granic możliwości, architekt wymyślał trudne do wykonania mechanizmy i zawiasy, zawieszając ciężkie materiały na cienkich wspornikach lub łącząc szorstkie i gładkie materiały w ozdobne kompozycje. Nie interesowała go banalizacja narzucona przez użyteczność. Chciał zabierać ludzi w podróż, kierując się śladami i wspomnieniami innych przestrzeni i czasów. Na terenie sanktuarium San Vito D’Altivole zarezerwował sobie także miejsce na własny nagrobek. Zmarł w 1978 roku.
Villa Necchi Campiglio
Rodzina Necchich Campiglich powierzyła zaprojektowanie swojej mediolańskiej willi (1932–1935) wraz ze wszystkimi wygodami nowoczesnego budynku jednorodzinnego – kortem tenisowym, basenem z podgrzewaną wodą i ogrodem – architektowi Pierowi Portaluppiemu. Choć przejrzysta bryła budynku powstała w duchu surowego funkcjonalizmu, który stanowczo odrzucał wszelką dekorację, to wnętrza zdominowała stylistyka art déco.
Po drugiej wojnie światowej właściciele z pomocą architekta Maria Bruzziego uzupełnili przestrzenie o kolekcję XVII- i XVIII-wiecznej sztuki oraz umeblowanie nawiązujące do sztuki neorenesansowej. Najciekawsze w tym budynku jest harmonijne przenikanie się funkcjonalnej przestrzeni z dekoracyjną wytwornością. Luksus i najwyższej klasy rzemiosło widać w każdym detalu wyposażenia: palisandrowych panelach zdobiących ściany holu wejściowego, powtarzających się rytmicznie geometrycznych formach przedmiotów sztuki użytkowej, mosiężnych osłonach grzejników czy orzechowej balustradzie holu głównego. Tutaj kręcono melodramat z Tildą Swinton pt. „Jestem miłością” w reżyserii Luki Guadagnina.