Single pukają się w głowę, tatusiowie podskakują ze szczęścia. Ferrari stawia bowiem na… rodzinę. Producent z Modeny planuje wypuścić na rynek sportowy wóz, który może wygodnie przewieźć cztery osoby i 450 litrów bagażu. Koncept Ferrari Four ma już wkrótce pojawić się na rynku.
Single pukają się w głowę, tatusiowie podskakują ze szczęścia. Ferrari stawia bowiem na… rodzinę. Producent z Modeny planuje wypuścić na rynek sportowy wóz, który może wygodnie przewieźć cztery osoby i 450 litrów bagażu. Koncept Ferrari Four ma już wkrótce pojawić się na rynku.
Model FF (Ferrari Four – od cztery fotele, napęd na cztery koła) to hatchback i wyglądem nie przypomina czteroosobowych sportowych coupé włoskiej marki, ale jednak pod maską kryje się ogromna moc. FF to mimo wszystko Ferrari: dwunastocylindrowy silnik, moc 660 KM, przyspieszenie 3,7 sekundy do „setki”, maksymalna prędkość 335 km/godz. Dzieci wbije w foteliki! No chyba, że tylne fotele złożymy – wówczas pojemność bagażnika wzrasta z 450 do 800 litrów.
Skąd u producenta z Modeny pomysł na taki sportowy, rodzinny wóz? Decyzję z pewnością wymusił rynek – konkurencja już wcześniej wypuściła na drogi „sportowe limuzyny na rodzinny wypad na weekend”, takie jak chociażby Porsche Panamera czy Aston Martin Rapide.
Czy samochód będzie się cieszył powodzeniem? Producent liczy szczególnie na dobrą sprzedaż w Rosji i Chinach, gdzie milionerów ciągle przybywa. W Europie może być gorzej – wersja hatchback może aż tak nie dziwi fachowców, jak stylistyka; samochód bowiem nie zachwyca linią, do której przyzwyczaili nas dizajnerzy z Modeny.
Wóz ma się pojawić na rynku w 2012 roku i kosztować ok. 600 tys. zł.
Więcej: www.ferrari.com