Przenosimy się do Paryża, gdzie na 90 m kw. francuskie studio IMA Interiors we współpracy z polską pracownią Furora zaaranżowało przestrzeń wypełnioną feerią barw, ze szczyptą retro we współczesnym wydaniu.
Mieszkanie, które otoczyli opieką, znajduje się na piętrze dawnej fabryki. To właśnie stąd wzięło się charakterystyczne rozmieszczenie okien i znaczna wysokość pomieszczeń. Aby industrialna przestrzeń nabrała bardziej domowego charakteru, konieczne było więc zaaranżowanie nowego układu funkcjonalnego, dostosowanego do potrzeb przyszłych mieszkańców.
Z nutą paryskiej nonszalancji
Centrum nowo wydzielonych stref stała się kuchnia, zaprojektowana tak, by sprzyjała spędzaniu czasu w większym gronie. Nie bez znaczenia jest tutaj obecność fantazyjnego baru z forniru, uzupełnionego metalowymi detalami i postarzanym lustrem. Odpowiednią oprawę spotkań zapewniają kasetony świetlne z możliwością zarządzania barwą światła.
Strefa obok, znajdująca się na podeście i ukryta za oryginalnymi filarami, w całości dedykowana jest odpoczynkowi. Niska rozłożysta sofa z miękkim aksamitnym wykończeniem zaprasza do relaksu. Forma siedziska została zaprojektowana na zamówienie a abstrakcyjne, lekko figlarne koła nawiązują do postmodernistycznych witraży. W przeciwległym rogu znajdziemy natomiast niewielką przestrzeń telewizyjną, którą zdobi zaprojektowany przez architektów stolik.
Kamienna ściana uzupełniona drewnianymi listewkami, która dzieli to pomieszczenie, jest jednocześnie ścianą kominkową. Znajdujący się za nią stół z polerowanym kamiennym blatem stoi na tle biblioteki, będącej jednocześnie ukrytym przejściem do strefy nocnej. Stąd, idąc jeszcze dalej, znajdziemy przejście do łazienki oraz garderoby z niezwykłymi, szklanymi drzwiami.
W odróżnieniu od części dziennej, gdzie nasycenie kolorów przechodzi od błękitów po róże i czerwienie, wtapiając się w purpurowe fiolety, sypialnia bazuje na połączeniu zieleni, turkusu i granatu.