W Londynie udostępniono do zwiedzania Futuro House, jeden z ocalałych ikonicznych domków fińskiego architekta Matti Suuronena. Słynny projekt sci-fi z lat 60. można zobaczyć w Marston Park. Reszta jego „braci bliźniaków” rozsiana jest po całym świecie i czeka na ratunek ziemian.
Kiedy w 1968 roku fiński architekt Matti Suuronen zaprojektował małe domki przypominające latające spodki, utopijna wizja technologii przyszłości przeżywała swój renesans: Neil Armstrong stawiał pierwsze kroki na księżycu, a na ziemi wyobraźnią ludzi zawładnęły odrzutowe plecaki, latające samochody czy robotyczni lokaje. Nic więc dziwnego, że projekt Futuro House został uznany za taki, który może odmienić przyszłość architektury.
Przenośny kosmos do wynajęcia
Mobilną konstrukcję przeznaczoną do użytku ośmiu osób pierwotnie zaprojektowano z myślą o pełnieniu funkcji pawilonu dla narciarzy (co najmniej jeden Futuro wciąż występuje w takiej roli) lub domku letniskowego. Wkrótce jednak eksperymentalny projekt zyskał miano domu przyszłości i zakwalifikowano go jako możliwe rozwiązanie problemów mieszkaniowych na świecie.
Wykonana w całości z tworzyw sztucznych, ważąca 4 tony konstrukcja Futuro opiera się na stalowym pierścieniu osadzonym na czterech nogach, które pozwalały uzyskać nachylenie pod kątem 20 stopni, aby uniknąć konieczności wyrównywania terenu. Zakrzywiona kopuła sprawia natomiast, że nie osadza się na niej śnieg. Zastępujący drzwi wejściowe właz prowadzi do otwartej przestrzeni liczącej osiem metrów kwadratowych, na których pomieszczono kuchnię, łazienkę i sypialnię.
Projekt przemyślano również pod kątem masowej produkcji. Eliptyczna konstrukcja składa się z 16 części, które montowano na miejscu lub dostarczano już jako złożoną całość za pomocą helikoptera.
Upadek UFO
Nietypowa konstrukcja nie wszędzie jednak spotkała się z ciepłym przyjęciem. Daleka od naturalności, nieco kiczowata forma fińskiego projektu sprawiała, że niektóre amerykańskie miasta całkowicie zakazały stawiania domków. Część z nich – rozsianych po niemal całym świecie, zniszczono lub zdewastowano. Kryzys naftowy i zwiększone koszty produkcji plastiku w Finlandii w 1973 roku, były dla Futuro przysłowiowym gwoździem do trumny. Zanim całkowicie wycofano projekt z rynku w połowie lat 70., udało się zbudować niecałe sto konstrukcji. Do dziś zachowało się ich zaledwie 60.
Dziś wiele obiektów mających już status swoistej ikony architektury powoli niszczeje w zapomnieniu. Niektóre jednak miały więcej szczęścia pozostając w użytku lub przemieniając się w klimatyczne muzea. Jednym z takich przypadków jest znaleziony w Południowej Afryce egzemplarz, który po przewiezieniu do Londynu przez artystę Craiga Barnesa został poddany skrupulatnej renowacji i dziś można go zwiedzić w Marston Park.
Matti Suuronen (1933-2013) był fińskim architektem i projektantem, najbardziej znanym z projektowania domów, m.in. Futuro i Venturo. Był innowatorem swoich czasów. W swoich realizacjach w nowatorski sposób wykorzystywał materiały, takie jak żywica poliestrowa, włókno szklane i okna akrylowe. Oprócz domów Futuro i Venturo, Suuronen projektował domy wolnostojące i szeregowe, biura, kioski, stacje benzynowe oraz budynki publiczne i przemysłowe.