Z duszą i charakterem

– Moje przedmioty nie tylko służą ludziom, ale również sprawiają im przyjemność – zarówno w codziennym użytkowaniu, jak i poprzez samą obecność w przestrzeni – mówi Maria Jeglińska-Adamczewska. Na paryskich targach Matter & Shape (7-10 marca 2025 r.) zadebiutowała z marką GestGest, którą stworzyła wraz z mężem, Marcinem Adamczewskim.

GestGest to nie tylko kolekcja czterech obiektów codziennego użytku, ale również manifest projektowy podkreślający znaczenie rzemiosła i lokalnej współpracy.

Maria wraz z mężem postawili na transparentność produkcji i współpracę z rzemieślnikami. – Marki rzadko informują, gdzie powstają ich projekty, tracąc szansę na budowanie tożsamości i wiarygodności – zauważa projektantka.

GestGest podejmuje to wyzwanie, współpracując z rzemieślnikami z Czech, Rumunii oraz Polski, w tym z pracowniami stolarskimi w Żuławach i Wrocławiu. Każdy egzemplarz jest numerowany i opatrzony informacją o miejscu powstania.

— GestGest nie podąża za trendami ani krótkotrwałymi modami. To marka oparta na jakości i ekspresji, które sprawiają, że przedmioty pozostają z nami na pokolenia — podsumowuje Jeglińska-Adamczewska.

Magazyn Design Alive

NR 51/2025 UWAŻNOŚĆ

ZAMAWIAM

NR 51/2025 UWAŻNOŚĆ

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

ICONS 2024 WYDANIE URODZINOWE

W skład kolekcji wchodzi fotel Cabana, wykonany ręcznie z litego klonu, którego zniuansowane detale konstrukcyjne mają niemal architektoniczny charakter, oraz Portare – niewielki stolik pomocniczy o nietypowej formie łączącej formę misy z funkcją blatu. Nie zabrakło także bardziej artystycznych akcentów, takich jak Visage Vase – szklana rzeźba-wazon w kształcie ludzkiej sylwetki, z kwiatami zamiast włosów, oraz Buste – drewniane wieszaki w formie kobiecych piersi, które łączą funkcjonalność z prowokacyjnym podejściem do formy.

— Najtrudniejsze było doprowadzenie wszystkiego do końca w małym, jedno- lub dwuosobowym zespole. To ogromne wyzwanie dla każdej osoby prowadzącej niezależny projekt. Kolejną kwestią było stworzenie obiektów, które pozostaną czytelne i zrozumiałe przez lata, nie tylko jako odpowiedź na aktualne trendy, ale jako coś trwałego — podkreśla projektantka.

gestgest

Prace nad pierwszą kolekcją zajęły kilka lat, jednak na kolejne nowości nie trzeba będzie długo czekać.

– Na koniec roku pojawią się nowe akcesoria, a w przyszłym roku wprowadzimy nową kolekcję mebli. Chcemy także zapraszać innych projektantów do tworzenia limitowanych edycji. Nie chcę, by marka opierała się wyłącznie na moim nazwisku – zależy mi na dialogu i współpracy z twórcami, których cenię – zauważa Maria.

GestGest przygotowuje się również do uruchomienia sprzedaży internetowej. – Mniejsze obiekty będziemy sprzedawać bezpośrednio, natomiast meble pozostaną dostępne na zamówienie, ponieważ są wykonywane ręcznie – dodaje.

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Maria Jeglińska-Adamczewska dla francuskiej marki Trame

Entwine

Saint Mandé | 19 listopada 2020

Maria Jeglińska-Adamczewska dla francuskiej marki Trame

Zobaczcie co stworzyli najlepsi projektanci na świecie, w tym Polka!

Połączeni

Londyn | 15 września 2020

Najlepsi projektanci świata (w tym Polka!) we wspólnym projekcie