Architekt i projektant Keiji Ashizawa z Japonii proponuje użytkownikom, przy użyciu prostych środków, poetycką podróż do światła. Jego Gravity Light daje delikatnie sączące się ze szczelin lampy oświetlenie.
Architekt i projektant Keiji Ashizawa z Japonii proponuje użytkownikom, przy użyciu prostych środków, poetycką podróż do światła. Jego Gravity Light daje delikatnie sączące się ze szczelin lampy oświetlenie.
Ten obiekt, powstały z polipropylenu, jest kontynuacją wcześniejszego pomysłu Japończyka. Projektant postanowił jednak zastąpić cienkie arkusze blachy właśnie tworzywami, by nadać mu jeszcze większą lekkość. Delikatnie wiszące krzywe, zawieszone w powietrzu, powstają dzięki użyciu cienkich warstw sprasowanych tworzyw. Zawieszony w jednym punkcie arkusz z nacięciami można zwinąć bądź rozwinąć.
Struktura przypomina unoszącą się w powietrzu białą papierową kartkę, a światło sączy się delikatnie spomiędzy szczelin. Nic w tym dziwnego – wszystkie projekty Ashizawy koncentrują się na podstawowych prawach przyrody, przynosząc maksymalne efekty przy użyciu minimalnych środków. Te zasady działają choćby w przypadku Eclipse Light czy Parabola Lamp.
Gravity Light jest bardzo łatwa w instalacji i transporcie.
Lampy powstają na zamówienie, są m.in. dostępne w europejskich galeriach, w tym paryskiej Galerie Maria Wettergren.
Więcej: www.keijidesign.com