Gdyby nie wielcy twórcy filmowi czy teatralni, nie byłoby też i wielu ikon designu. Bo przecież gdyby nie Billy Wilder i jego kolejne urodziny, nie powstałby Eames Lounge Chair, zaprojektowany przez Ray i Charlesa Eamesów. Czyli fotel, który od momentu swojego debiutu 55 lat temu wciąż jest produkowany!
Charles Eames zwykł był mawiać: „Projektowanie jest planem na zaaranżowanie elementów w taki sposób, aby jak najlepiej osiągnąć konkretny cel”. Ten jeden z największych projektantów XX wielu doskonale zdawał sobie sprawę z wagi swoich słów. Jednak czy projektując Lounge Chair zdawał sobie sprawę z ponadczasowości swojego fotela? Ten powstał przecież na okoliczność urodzin ówczesnej sławy Hollywood, reżysera filmowego Billy Wildera, twórcy m.in. „Pół żartem, pół serio”, „Bulwaru Zachodzącego Słońca” czy „Miłości po południu”.
Pierwszy fotel wyprodukował Herman Miller w 1956 roku, czyli w roku, w którym reżyser obchodził swój piękny jubileusz – 50. urodziny. Obaj panowie pozostawali w dobrej komitywie, a warto pamiętać, że Wilder pochodził z Suchej Beskidzkiej, skąd wyruszył w świat Hollywood. Niedługo później fotel zadebiutował na wystawie „Home” Arlene Francis i tak rozpoczęła się jego wielka światowa kariera. Mimo że fotel zadebiutował w 1956 roku, Charles Eames miał już duże doświadczenie choćby w gięciu sklejki i nadawaniu jej dowolnych, najwymyślniejszych nawet kształtów.
Lounge Chair
Sam Lounge Chair budzi różne skojarzenia, niektórzy chcą w nim widzieć np. bardzo dobrze skrojoną rękawicę baseballową. Zalet fotel ma wiele: dodatkowo towarzyszy mu otomana, na której np. można ułożyć nogi. Fotel tworzą trzy sklejkowe muszelki, które łączą się ze sobą dzięki aluminiowej konstrukcji, dodatkowo jest tapicerowany skórą. Korzystając z Lounge Chair pozostajemy wciąż w pozycji półleżącej, a to dlatego, że samo siedzisko jest nisko umieszczone. Wszystko dlatego, że jego użytkownicy, zgodnie z ideą Eamesa, korzystając z niego mają szansę „uciec od napięć współczesnego świata i życia”.
Lounge Chair do dziś pozostaje jedną z największych światowych ikon: znajduje się w najsłynniejszych muzeach i galeriach świata, m.in. w Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Pozostaje obiektem zainteresowań naukowców, historyków sztuki, filmowców. Funkcjonuje nawet strona internetowa poświęcona fotelowi.
Sam Eames zaprojektował zresztą całkiem mnóstwo innych siedzisk, jak choćby Time-Life czy Eames Executive Chair. I do historii wzornictwa przeszedł wraz ze swoją żoną – Ray, z którą zrealizował mnóstwo projektów. Do dziś mówi się, że to jedna z najsłynniejszych par w dziedzinie projektowania.
A Eames Lounge Chair od swojego debiutu jest produkowany nieustannie: od lat 80. prawa do produkcji mebli zaprojektowanych przez Eamesów ma Vitra. Za fotel Eamesa zapłacimy od 20 tys. zł.
***
Trendy, inspirujące wnętrza, najlepsze realizacje w architekturze, nowości ze świata designu i ciekawe rozmowy wprost do Twojej skrzynki! Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco!