Kultura analogowa w połączeniu z innowacyjnymi technologiami. Takie są inteligentne zegarki Vector Smartwatches.
Vector Watch to młoda stażem marka. Jednak doświadczenie założycieli jest kilkudziesięcioletnie. Joe Santa przez dwie dekady prezesował światowemu potentatowi Timex. Steve Jarvis przez wiele lat projektował dla firmy Nike. Z kolei Andrei Pitis jest jednym z założycieli ANIS – rumuńskiego giganta informatycznego. Wspólnie trio wypromowało własne przedsiębiorstwo. Premiera pierwszych produktów odbyła się na szwajcarskim Basel World – targowym święcie branży zegarmistrzowskiej. Vector Smartwatches to dwie serie zegarków na rękę. Luna to wersja okrągła, a Meridian – prostokątna.
Idąc z trendem urządzeń „smart”, panowie stworzyli inteligentne zegarki. Jak sami twierdzą, to stylowa biżuteria, nie efekciarski gadżet. Prócz podstawowych funkcji takich jak mierzenie czasu, obiekty posiadają dodatkowe zdolności – monitorują stan zdrowia poprzez śledzenie snu, mierzenie kroków, dystansu, a nawet kalorii. Ponadto zegarki współpracują z innymi urządzeniami, są kompatybilne z systemami iOS, Android i Windows. 30-dniowa bateria pozwala na długotrwałe funkcjonowanie. By komunikaty z aplikacji niepotrzebnie nas nie rozpraszały, sygnalizowane są delikatnie grubą linią wijącą się wokół tarczy. Natomiast sterowanie mechanizmem odbywa się dzięki trzem ukrytym z prawej strony przyciskom.
Dzięki nowoczesnej technologii, zegarki działają poprawnie nawet do 50 metrów pod wodą. Elegancję zapewniają precyzyjne wykończenia. Do wyboru różne opcje bransolet – ze stali, skóry czy krzemu.
Edycja limitowana. Premiera niebawem. W przedsprzedaży dostępne od 169 dolarów.
Więcej na: www.vectorwatch.com