W ostatnich latach styl skandynawski odmieniliśmy chyba przez wszystkie przypadki. Jak jednak wypadła jego polska odsłona w wykonaniu rodowitej szwedzkiej projektantki? W poszukiwaniu odpowiedzi odwiedzamy dom Katji Sadziak, która ponad 20 lat temu przyjechała do Polski i do dziś prowadzi tu autorską pracownię.
Katja Sadziak jest absolwentką Kingston University w Londynie oraz członkinią Szwedzkiego Stowarzyszenia Architektów. W 2006 roku założyła w Warszawie pracownię ID Studio.
Modernistyczna willa z 1932 roku na Starym Żoliborzu, przez lata podzielona na dwa apartamenty, pod pieczą projektantki powróciła do pierwotnego układu z podziałem na suterenę, parter i piętro.
Zaproponowana przez nią aranżacja stanowi harmonijne połączenie funkcjonalności oraz surowości – w wyważonym, skandynawskim stylu, dostosowanym do potrzeb rodziny z trojgiem dzieci.
Salon, ulokowany na parterze, zdobią oryginalne i odrestaurowane półokrągłe wykończenia sufitu, podłoga w jodełkę czy schody wykończone płynną liną poręczy, wizualnie spajającą wszystkie piętra. Paletę kolorystyczną wyznacza tu biel uzupełniona o stonowane granaty, brązy oraz beże. Efektu dopełniają meble projektu Viggo Boesena czy Andreas Engesvika oraz dodatki w postaci lamp od &Tradition, czy Bertranda Balasa.
Zlokalizowane na tym samym piętrze jadalnia i przedpokój stanowią estetyczne przedłużenie salonu. Stół i ryflowana komoda to autorski projekt Katji Sadziak.
W kuchni sięgające sufitu meble w kolorach beżu i ciemnego błękitu idealnie łączą się z eleganckimi blatami wykonanymi z marmuru Statuario Corchia.
Na drugim piętrze mieszczą się łazienka oraz cztery sypialnie, w których zachowano skandynawski sznyt. Meble vintage, takie jak łóżko z lat 30. czy czeski żyrandol Sputnik podtrzymują zabytkowy charakter budynku. Ich znakomitym uzupełnieniem są natomiast kolejne meble projektu Katji oraz drobne, eklektyczne dodatki, takie jak wzorzyste tapety oraz przykuwające uwagę tekstylia.