Mieszkanie w Madrycie musi być zaprojektowane „po hiszpańsku”, bo jakżeżby inaczej! Właściciele tego madryckiego mieszkania są podróżnikami – ona jest Meksykanką, a on Hiszpanem z Galicji. Projekt skupił się więc na kolorze – charakterystycznym dla pochodzenia właścicieli oraz przywodzącym na myśl ich wspólną pasję podróżniczą.
Lokalne studio projektowe Sierra & Delahiguera tworzy trio przyjaciół: Mercedes Sierra, Inés Sierra i Javier de la Higuera. Podjęli się oni przeprojektowania wypełnionego światłem mieszkania i stworzyli nowoczesne wnętrze wibrujące kolorem. Żywe, jasne żółcienie, zielenie, błękity i czerwienie połączyli z materiałami takimi jak płytki Zellige, ceramika i szlachetne drewno. Dzięki temu współczesne wnętrze pełne czystych linii i unikatowych, rzemieślniczych mebli przesycone jest lokalną duchowością, egzotyką i kolorem.
Kluczowym materiałem są tu płytki Zellige – ten szczególny rodzaj wywodzi się z architektury Maroka i Andaluzji. Wytwarzane są ręcznie, a ich unikalną cechą jest występowanie bardzo wielu odcieni, z widocznymi nierównościami i niedoskonałościami, które odbijają światło i modelują powierzchnię w nieregularny, atrakcyjny sposób.
Architekci nie ograniczyli się do użycia tych płytek w łazience czy kuchni – pokryli nimi różne pomieszczenia w całym mieszkaniu. Każde z nich jest w szczególny sposób powiązane z historią podróży i korzeniami pary.
Główną sypialnię wypełniają więc miękkie, przytulne materiały nawiązujące do pejzaży Galicji, a pokoje dzienne przenoszą do tropikalnych krain, pełnych żywych, witalnych kolorów. Kuchnia jest bez wątpienia inspirowana Meksykiem – surową ceramikę podłogi uzupełniają tu emaliowane zielone płytki, które pokrywają przestrzeń backsplash i blat.
Mieszkanie przeprojektowano, aby uzyskać otwarte, jasne przestrzenie. Ich odrębność zaznaczono za pomocą kolorów, które rezonują ze sobą, wchodzą w dialog i tworzą ciekawe wątki – kolorowe pasiaste wzory pojawiają się np. na przypodłogowych panelach. Dominująca na blacie kuchennym zielona paleta barw przypomina z kolei gobelin pokrywający sofę. Większość elementów wyposażenia przywieziono z odległych, egzotycznych miejsc.
Kolorowe mieszkanie w Madrycie
Hol wejściowy został zaprojektowany jako drewniana skrzynia oddzielającą dwie strefy: kuchnię-jadalnię, inspirowaną Meksykiem, oraz tarasy i salon, inspirowane Singapurem. Łukowate drzwi z lekkością uzupełniają prostoliniowe wzory płytek ceramicznych w obu przestrzeniach, podczas gdy meble z naturalnej skóry i drewna dodają naturalnych tekstur do salonu.
Jeszcze więcej kolorów można znaleźć w dwóch łazienkach, które również wyposażono w glazurowane płytki ceramiczne, tym razem w kombinacji czerwieni i bieli oraz błękitu i bieli. Jedynie w sypialni unika się żywych barw na rzecz bardziej kojącej kolorystyki, spuentowanej szarym jak chmura dywanem, który przywołuje kapryśną pogodę Galicji.
– Chcieliśmy, aby strefa prywatna była przytulna, dlatego zaproponowaliśmy szarochmurny dywan, który zapewnia spokój i przywołuje na myśl ojczyznę właściciela – mówią architekci.