Ola i Paweł od początku wiedzieli, że ich mieszkanie ma być bezpretensjonalne i kolorowe. Mieli bardzo otwarte podejście do form i barw, tym bardziej że z Agatą Ambrożewską do której zgłosili się po pomoc w jego urządzeniu, współtwórczynią warszawskiej pracowni A+A, znają się od lat i widzieli niejedną z jej realizacji.
Już na etapie poszukiwania mieszkania konsultowali z nią możliwości dopasowania konkretnych lokali do ich potrzeb. Ostatecznie zdecydowali się na nieruchomość w nowym budownictwie – znaleźli plombę w zaułkach Grochowa, która wyjątkowo przypadła im do gustu. Choć nie planowali mieszkania na parterze, to dwa małe ogródki, gdzie może biegać ich pies Cukinia, przeważyły szalę.
Pojawiło się kilka wyzwań – przede wszystkim mało miejsca do przechowywania i strefa dzienna, która nie spełniała wymagań przyszłych mieszkańców. Nieduża przestrzeń zamknięta dwoma ścianami okien wymagała pomysłu. Strzałem w dziesiątkę okazało się zamienienie miejscami kuchni ze strefą wypoczynku. Znalazło się dzięki temu miejsce na małą kwadratową wyspę, która stała się sercem domu i przede wszystkim na pojemną bibliotekę, która pomieściła księgozbiór i kolekcję płyt właścicieli.
Budowanie koncepcji przestrzeni wymagało znalezienia gamy kolorystycznej akceptowalnej przez przyszłych lokatorów. Długie rozmowy o konkretnych odcieniach, a później tworzenie zestawień na próbkach, pozwoliły na osiągnięcie zestawienia, w którym właściciele czują się po prostu dobrze.
Wielu gości zwraca uwagę na mnogość kolorów, zauważając jednak, że ta kolorystyka w ogóle nie przytłacza, jest lekka i pasuje do Oli i Pawła. Prawdziwym hitem jest retro ścianka w łazience. To wszystko dzięki niestandardowemu zestawieniu kolorowych, teksturalnych szkieł z metalową ramą. Ulubionym detalem projektantek są za to pieczołowicie wykonane przez stolarza detale stolarskie wyspy.