Funkcjonalność, surowość i laboratoryjny minimalizm to główne wyznaczniki mieszkania na Mokotowie, które architekt Michał Sikorski zaprojektował dla samego siebie.
Wystrój liczącego 40 metrów kwadratowych mieszkania w niedużym bloku to zaskakująca mieszanka stylu retro i laboratoryjnej sterylności. Na klasyczny układ składają się salon, sypialnia, kuchnia i łazienka. W kontrze do modnych otwartych przestrzeni architekt zdecydował się niczego nie zmieniać, jednocześnie unikając komplikacji związanych z przesuwaniem ścian i instalacji. Wyraźnym motywem przewodnim jest natomiast kolor niebieski zaznaczający swoją obecność w każdym z pomieszczeń.
Laboratoryjny minimalizm i beton
Uwagę szczególnie przyciąga wystrój kuchni, gdzie białe kwadratowe kafelki Dtile kontrastują z frontami szafek z recyklowanego plastiku marki Smile Plastics. Niebieski wzór Blue Dapple to efekt połączenia desek do krojenia i plastikowych opakowań, które tworzą unikatowy deseń oscylujący pomiędzy marmurem a… poszatkowaną kapustą.
W przeciwieństwie do jasnej, sterylnej kuchni, w łazience wita nas surowy, jedynie zabezpieczony przed wilgocią beton zestawiony z szarym lastryko. Wszystkie wykorzystane materiały architekt konsultował ze specjalistką w tej dziedzinie Sylwią Franczak prowadzącą studio thematerialstories.