Szwedzkie Lagom to alternatywa dla duńskiego hygge. Filozofia, która polega na życiu w umiarze i równowadze znajduje swoje odzwierciedlenie w projektowaniu wnętrz. Odwiedzamy jedno z nich, zaprojektowane przez Agę Kobus i Grzegorza Goworka ze Studio Organic.
Marzeniem inwestorów był apartament, który będzie dla nich bezpieczną przystanią i odpoczynkiem od zgiełku. Zainspirowani autorską filozofią Organic Shelter, powierzyli projekt warszawskiej pracowni Studio Organic, która tworzyła dla nich miejsce pełne dobrej energii, sprzyjające bliskości i byciu razem.
W warszawskim apartamencie otoczonym zielenią powstał miejski azyl dla ludzi kochających życie, siebie, podróże i design. Kluczem do projektu był umiar i stworzenie miejsca, które najlepiej określa szwedzkie słowo lagom” – „w sam raz”. W przestrzeni spotykają się szlachetne, naturalne materiały, tworząc subtelny, wyciszający charakter wnętrz.
Skandynawskie Lagom i współczesne rzemiosło
Sercem apartamentu jest strefa dzienna. Otwarta kuchnia zawdzięcza swój wygląd elementom wykonywanym na zamówienie. Prosta zabudowa o białych bezuchwytowych frontach niemal wtopiona w ścianę, powstała dzięki współpracy z pracownią Studio Prostych Form. Doskonale wpisuje się w charakter całej strefy dziennej utrzymanej w duchu współczesnej prostoty.
Wzrok przykuwa również kamienna wyspa kuchenna wykonana przez zakład kamieniarski Imar (podobnie jak wszystkie kamienne elementy w pozostałych częściach domu). Nad wyspą umieszczono dekoracyjne oświetlenie Davide Groppi.
W części jadalnianej stanął duży drewniany stół wraz z krzesłami Carl Hansen & Søn. Nad nimi góruje ikoniczna lampa z kolekcji Moby Dick marki Karman, dzieło sztuki użytkowej wykonane z włókna szklanego, subtelne i delikatne.
Strefa wypoczynkowa to miejsce pełne spokoju, sprzyjające filmowym maratonom w większym gronie. Poza telewizorem i szafką RTV znalazł się komfortowy narożnik oraz miękki dekoracyjny dywan, efekt twórczości kreatywnego skandynawskiego kolektywu Cappelen Dimyr. Dopełnieniem całości są stoliki kawowe wraz z fotelem marki NORR11.
Legom i gra kontrastów
Pozostałe pomieszczenia stanowią konsekwentną kontynuację całości, jednak różnią się kolorystyką. W przeciwieństwie do strefy dziennej utrzymanej w jasnej tonacji barwnej, w sypialni, gabinecie i garderobie prym wiodą szarości, harmonijnie połączone z ciemnym fornirem. Aby oświetlić tę część mieszkania, zastosowano lustra i przeszklenia. Nocą we wnętrzu można obserwować proste kolorystyczne kontrasty.
Faktury szczotkowanego, naturalnego kamienia, mineralny tynk zdobiący ściany, grubo plecione, lniane obicia mebli i misterne sploty dywanów tworzą niepowtarzalny klimat. Koją i czule otulają niczym miękki, bezpieczny kokon.