Jeśli już zobaczycie wszystkie główne wystawy tegorocznej edycji Łódź Design Festival, koniecznie wyznaczcie sobie dodatkowy szlak, obejmujący ekspozycje towarzyszące. W tym roku jest ich ponad 40.
Nie mamy wątpliwości, że na każdej edycji festiwalu najbardziej inspirują i najżywiej komentowane są wystawy główne. Znamy jednak osoby, które nad program główny przekładają wydarzenie mniejsze, bardziej ukryte a jednocześnie niosące duży ładunek intelektualny i emocjonalny. Oczywiście najlepiej odwiedzić wszystkie ekspozycje i wydarzenia, zarówno te w programie głównym jak i wydarzenia towarzyszące.Będzie z czego wybierać – organizatorzy przygotowali np. 200 godzin wykładów, warsztatów i spotkań z projektantami. Do tego mnóstwo wystaw towarzyszących.
Jedną z nich będzie „HEROES 3.0”, której bohaterowie to… 24 obrazy przyszłości. W tym przedsięwzięciu wzięli udział eksperci z różnych dziedzin, opowiadając o swoich osiągnięciach i wizjach przyszłości. Rozmowy podzielono na 5 kategorii – w ten sposób powstał interdyscyplinarny przewodnik po najnowszych trendach w naszej kulturze.
Na festiwal powraca też twórczość ze Wschodu. Ekspozycja „Anatomia Europy. Ukraina, Rosja, Białoruś” jest poniekąd zwieńczeniem tryptyku „…i obudziłem się w Europie” (2011), „Bóg, humor, ojczyzna. Projektowanie rosyjskie” (2012) oraz „Białoruś. Ulica, której nie ma” (2013). – Projekt, po wielu modyfikacjach, ostatecznie przyjął charakter transnarodowy – dotyka kwestii lokalnych, ale w kontekście międzynarodowym. W obecnej rzeczywistości, kiedy człowiek, obywatel, artysta staje się narzędziem walki politycznej, a świat tonie w szarości i kłamstwie, nasz przekaz ma być prosty i przejrzysty – przekonuje Ksenia Kaniewska, kuratorka wystawy.
W czasie łódzkiego festiwalu pojawi się również silna reprezentacja Gdynia Design Days: na najważniejszej polskiej imprezie będzie można zobaczyć m.in. „Smak przedmiotu”, „Miasto+” czy Cucumis mobile – mobilna szklarnia miejska. To wszystko projekty powstałe w tym roku podczas entuzjastycznie przyjętej edycji nadmorskiego wydarzenia.
I wreszcie ekspozycja „Bravos” opowiada o problemach, z jakimi albo już mierzy się albo niebawem będzie się mierzyć współczesne hiszpańskie wzornictwo. To najczęściej wyzwania dotyczące ochrony środowiska naturalnego czy rozmaitych wyzwań stojących przed społeczeństwem: ekonomicznych czy kulturowych.
W sumie na ekspozycji będzie można zobaczyć 21 przedmiotów stworzonych przez 21 projektantów. Najczęściej są to twórcy awangardowi, a łączy ich cezura czasowa – wszyscy urodzili się po roku 1960. Jednak mimo różnorodności stylów jakie prezentują, odszukamy zapewne i cechy wspólne. Są to twórcy, którzy studiowali w szkołach designu – nie są samoukami ani absolwentami innych kierunków, jak bywało we wcześniejszych dekadach. Wielu z nich ukończyło edukację za granicą. Jeśli jest coś co ich definiuje, to właśnie silna indywidualność i pragnienie, by zdystansować się od pozostałych projektantów.
Na wystawie, którą stworzył Juli Capella, projektanci zostaną zestawieni ze stworzonymi przez siebie obiektami – przed zdjęciami projektantów, zrobionymi w ich pracowniach, eksponowane są ich prace: krzesła, taborety, stojak na rowery czy pojemniki symulujące barykadę.
Projekty nie są pozbawione ironii i humoru. – Niektóre z przedmiotów produkowane przez renomowane firmy współistnieją z ryzykownymi projektami często produkowanymi przez samego projektanta w niewielkim nakładzie czy jako prototypy w projektach pilotażowych. Poza zastosowaniem najnowszych technologii, w procesie produkcji korzysta się często z technik zapożyczonych z tradycyjnego rzemiosła – zapowiadają organizatorzy.
Oczywiście wydarzeń w tegorocznym programie jest zdecydowanie więcej. My na pewno odwiedzimy też „When innovation meets ancient”, przygotowywaną przez Oskara Ziętę i Holzano; „Nieistniejące dzieła architektury” łączącą historyczne retrospekcje z debatą na temat przeszłości i przyszłości miasta oraz zupełnie nowe, współczesne formy prototypowania; „Work in progress” – portret pokolenia trzydziestolatków stworzony na podstawie wnętrz, w których mieszkają i przedmiotów, które lubią.
Łódź Design Festival potrwa od 9 do 19 paździenika.
Więcej: www.lodzdesign.com