Augustyna Grzybowska i Joanna Dolot z pracowni ONY-X zwyciężyły w adresowanym do architektów i projektantów konkursie marki Axor „Luksus nie wymaga przestrzeni”. Jury doceniło również projekty Magdaleny Wilk-Dyszkiewicz ze studia AM Projekt oraz Gabrieli Kowackiej z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu.
Czym będzie luksus połowy XXI wieku? Na czym może polegać ekskluzywność w coraz gęściej zaludniających się miastach? I jak w kolejnych dekadach zmienią się domy – ile prawdziwej swobody zapewnią mieszkańcom, ile niematerialnego dobrobytu, ile dobrego samopoczucia? Te pytania stały się punktem wyjścia w organizowanym przez Axor konkursie na najlepszy projekt łazienki. Przy ocenie zgłoszeń konkursowych jurorzy brali pod uwagę kryteria m.in. funkcjonalności, pomysłowości i walorów estetycznych. Szczególną uwagę zwracali na kreatywne myślenie, wykorzystanie potencjału produktów z kolekcji Axor One oraz spójność stylistyczną projektu.
Najlepsze prace wyłonili: Agnieszka Gruszczyńska-Hyc, Yassen Hristov, Roland Stańczyk, Małgorzata Szczepańska, Magdalena Świć, Wojciech Trzcionka oraz Przemysław Wojdat.
Nagroda Główna: Augustyna Grzybowska i Joanna Dolot, ONY-X
10 000 zł, a ponadto sesja fotograficzna architektek i ich realizacji, konsultacje wizerunkowe oraz promocja zwycięskiego projektu w mediach, trafią do duetu Augustyny Grzybowskiej i Joanny Dolot. O swym zwycięskim projekcie autorki powiedziały:
– Chciałyśmy stworzyć mieszkanie w budynku, który można umieścić w dowolnym miejscu – w górach, nad morzem, w mieście. Mieszkanie liczy 44 metry kwadratowe, bo tyle wynosi przeciętny metraż mieszkań kupowanych przez Polaków. Zaproponowałyśmy jednak zupełnie inny podział dostępnej przestrzeni niż ten, do którego przyzwyczaiły nas małe mieszkania w Polsce. Chodzi o podział na strefy. Najbliżej wejścia znalazła się strefa dzienna, dalej strefa nocna, na końcu łazienka. Zabudowa meblowa, która znajduje się na całej długości mieszkania, kryje wiele funkcji, od kuchni przez strefę przechowywania po toaletę. Dla nas luksusem jest minimalizm, a nie przepych. Zgodnie z hasłem: mniej znaczy więcej.
– Byliśmy jednomyślni – podkreślali jurodzy. – To spójny, przemyślany projekt. Widzimy tu bardzo trafny dobór materiałów, które nawiązują do widoku za oknem, tak że natura wchodzi do wnętrza. Dodajmy, że materiały te to trawertyn i drewno. A całość utrzymana jest w kojącej, relaksującej gamie ciepłych odcieni z akcentem w postaci baterii Axor One w kolorze brązu z efektem szczotkowania. Doceniamy myślenie koncepcyjne. Przy niezadanym rzucie, pełnej swobodzie twórczej, autorki zaproponowały rozwiązanie łatwe do zaadaptowania do danych, zastanych warunków. Mamy tu jasność przekazu: przestrzeń mieszkalna dzieli się na strefy, nie ma metrów straconych na komunikację. To ładne połączenie wypowiedzi teoretycznej z praktyczną konkretyzacją.
– Jest to projekt łazienki pokazany w kontekście miejsca, w całej aranżacji. Patrząc na tę łazienkę, wyobrażamy sobie resztę domu, w całość architektury – zwraca uwagę architekt wnętrz Roland Stańczyk. – Bardzo dobrze wygrane są tu proporcje. Bryły lżejsze i cięższe mają z sobą świetne relacje. Wielką siłą projektu jest też skromność użytych środków oraz klasa materiałów.
I wyróżnienie: Magdalena Wilk-Dyszkiewicz, AM Projekt
Uznanie jurorów zdobył również projekt Magdaleny Wilk-Dyszkiewicz; opracowany w oparciu o rzut łazienki z istniejącego, remontowanego budynku mieszkalnego z niełatwych dla budownictwa lat 70. XX wieku.
Pozostali przedstawiciele jury zwrócili uwagę m.in. na dobór materiałów, z kamieniem i drewnem na czele, pohamowanie wyborów, szlachetną skromność zastosowanych środków oraz harmonię aranżacji. A także na dbałość o zapewnienie miejsca na wszelkie akcesoria łazienkowe – mimo niewielkiej na to wszystko przestrzeni.
II wyróżnienie: Gabriela Kowacka, Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu
Praca, która otrzymała pierwsze wyróżnienie, plasowała się blisko życia i potrzeby podnoszenia codziennego komfortu mimo ograniczeń. Druga z kolei – przygotowana przez Gabrielę Kowacką – wybiega w sferę wolności twórczej. Jury doceniło myślenie koncepcyjne o łazience, w której wszystkie funkcje zyskują oryginalną i bardzo uporządkowaną formę. W trakcie dyskusji jurorzy zwracali uwagę zarówno na czytelny, praktyczny układ pomieszczenia, jak i jego walory sensualne, odzwierciedlające malarsko-rzeźbiarskie podejście autorki. Dostrzegli tu i tajemnicę, i obietnicę odczucia luksusu. A przede wszystkim całkowite wyjście poza schematy projektowe. Co tym bardziej godne uwagi, zaskakujący rezultat osiągnięto przy zastosowaniu oszczędnych środków. Bez cienia efekciarstwa, za to z wielkimi walorami kolorystycznymi budzącymi skojarzenie z zamglonym krajobrazem.
***
Trendy, inspirujące wnętrza, najlepsze realizacje w architekturze, nowości ze świata designu i ciekawe rozmowy wprost do Twojej skrzynki! Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco!