Manufaktura mozaiki. Tu Piotr wypieka swoje „ciasteczka”

Znajduje się w samym centrum poznańskich Jeżyc. To dzielnica, czy też jak wolą poznaniacy „fyrtel”, słynący z wielu kreatywnych gastronomicznych konceptów. Produkowane są tu też jednak i mozaiki. Tych zjeść się nie da, choć stanowią one prawdziwą ucztę dla oczu. Odwiedzamy manufakturę mozaiki Ardea, którą stworzył i prowadzi Piotr Czapracki. Niedawno prezentowaliśmy na portalu projekt apartamentu Roberta Majkuta, dla którego mozaikę przygotowała właśnie poznańska pracownia.

Z pełnej secesyjnych kamienic dzielnicy wchodzimy w niezbyt uczęszczane podwórko. To teren dawnych zakładów „Modena”. To tu w czasach PRL-u szyto najbardziej szykowne damskie kreacje. Teraz część działki zabudowywana jest przez sporych rozmiarów apartamentowiec. Nagle otwierają się drzwi budynku ocalałej jeszcze zabytkowej siedziby dawnej firmy odzieżowej. Staje w nich właśnie Piotr Czapracki. Wita mnie zapraszającym gestem i prowadzi przez długi, ciemny korytarz.

Gdy w końcu otwiera drzwi, oczom ukazuje się prawdziwe królestwo drobnych kolorowych płytek. Jedne już gotowe, pysznią się najrozmaitszymi kolorami. Inne, zdecydowanie bledsze, czekają na wypalanie w jednym z kilku pieców. Kawałek dalej jedna z pracownic układa małe, gładkie płytki w ciekawy wzór, zgodny z projektem architekta. Nim zdążę do niej podejść, obowiązkowo muszę poznać cały proces produkcji tych ceramicznych klejnotów.

– To jest półporcelana, która przyjeżdża do nas z fabryki – opowiada energicznie Piotr Czapracki. Chwilę później stoimy już koło walcarki.

– Za pomocą takich wykrojników, które zaprojektowaliśmy, wycinamy takie „ciasteczka”. Na razie zupełnie jak w piekarni – śmieje się właściciel manufaktury mozaiki Ardea.

– Potem trafiają one do suszenia a następnie są one szkliwione – opowiada. To tu nadaje się im pożądany przez klienta kolor.

— Ta płytka jest teraz brązowa, ale po wyjęciu z pieca będzie czarna — wyjaśnia. Manufaktura mozaiki to nie taka prosta rzecz i trzeba znać tajemnice, jakimi rządzi się porcelana. Płytki w zależności od tego, jak mają być twarde i jaką mają mieć fakturę wypalane są w różnych temperaturach. Po wyjęciu z pieca płytki stygną. Potem mogą już trafić do jednej z pań, które zajmują się układaniem wzoru mozaiki według przygotowanego wcześniej przez architekta wzoru. Mniejsze i większe ceramiczne elementy przyklejane są do siatki.

– Dzięki temu pracujący przy ich klejeniu nie muszą wcale znać się na mozaikach. Instalują nasze płytki niemal jak jakiekolwiek inne. To nic trudnego – tłumaczy Piotr.

Zadanie – umieszczenie mozaiki na ścianie czy podłodze w miejscu docelowym nie może być trudne. To by podniosło znacznie koszt a ostatecznie manufaktura mozaiki miałaby pewnie też mniej zleceń. Tymczasem na brak pracy nikt tu nie narzeka.

Magazyn Design Alive

NR 13/2024 WYDANIE SPECJALNE

ZAMAWIAM

NR 13/2024 WYDANIE SPECJALNE

Magazyn Design Alive

ZAMAWIAM

NR 49 JESIEŃ 2024

Piotr Czapracki tworzy według projektów architektów, ale i swoich

Klienci manufaktury to na ogół architekci, którzy zaproponowali swym klientom w ramach projektów wnętrz efektowne mozaiki. Kawałek dalej napotykamy jednak prawie ukończoną mozaikę przedstawiającą jeden z zabytkowych budynków Powszechnej Wystawy Krajowej, która w 1929 r. dała początek znajdującym się nieopodal pracowni Międzynarodowym Targom Poznańskim.

Teraz w zabytkowym budynku mieści się szkoła, której dyrektor zadecydował, aby przy pomocy obrazu wykonanego z setek małych płytek upamiętnić historię szkolnego gmachu. Okazuje się bowiem, że i właściciel pracowni sam przygotowuje projekty ceramicznych obrazów. Można więc tu przyjść zupełnie z ulicy i samemu poprosić o przygotowanie projektu zgodnego z oczekiwaniami.

Dalej Piotr prowadzi mnie na kondygnację wyżej. Okazuje się, że mieści się tu showroom. Można tu obejrzeć gotowe fragmenty mozaik. W większości to projekty Piotra. Jedne mozaiki przenoszą nas do Maroka, inne charakteryzują się dość prostym monochromatycznym wzorem kojarzącym się z pop-artem.

Manufaktura mozaiki Piotra Czaprackiego to nie tylko miejsce, gdzie tworzone są kolorowe obrazy, które zdobią potem przestrzenie domów. To przede wszystkim miejsce pełen pasji i twórczej energii. By być bliżej swej pracowni, Piotr nawet jakiś czas temu zaadoptował na mieszkanie strych starej jeżyckiej kamienicy stojącej dosłownie naprzeciwko, by móc mieć swoją manufakturę mozaiki przez cały czas na oku.

Piotr Czapracki

Urodził się w 1971 r. w Głogowie. Malarz, mozaista i projektant. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu (1994-1999). Dyplom z wyróżnieniem uzyskał w pracowni malarstwa prof. Jacka Waltosia. Mieszka i tworzy w Poznaniu. Uprawia malarstwo figuratywne wykorzystując przy tym estetykę fotografii i wykadrowanych ujęć. Teraz zajmuje się także mozaiką artystyczną, ceramiką i szeroko rozumianym designem. Jego prace i projekty zdobyły wiele nagród i wyróżnień. Nagrodzony został statuetką Prodeco 2005 przez Elle Decoration Polska. W 2010 r. uznany przez Mosaic Art. Now za jednego z dziesięciu najlepszych mozaistów na świecie. Wyróżniony w konkursie Design-Open-Space na Wroclove Design 2013. Prace Czaprackiego znajdują się w zbiorach prywatnych w Polsce i za granicą. Współpracuje z Fundacją Niki de Saint Phalle w San Diego.

 

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Szukając perfekcji

Szukając perfekcji

Warszawa | 11 października 2022

W II edycji konkursu Wnętrze Roku SAW do zdobycia łącznie 100 000 zł

Nagradzamy dobre wzorce

Nagradzamy dobre wzorce

Warszawa | 31 sierpnia 2022

Robert Majkut o mechanizmach rządzących konkursami dla architektów wnętrz

Heksagony – sposób na niebanalną aranżację wnętrza

Plastry

radomsko | 22 maja 2019

Heksagony - sposób na niebanalną aranżację wnętrza.