W kuchni azjatyckiej nie ma miejsca na kompromisy. Temperatura, wygląd i smak – wszystko musi być idealnie dopracowane. Z podobnego założenia wyszedł Filip Kozarski, autor projektu wnętrza gdyńskiej restauracji Moshi Moshi Sushi.
Niewielki lokal Moshi urządzono w prostym, japońskim stylu, z wyraźnym podziałem na dwie części. Ta przeznaczona dla gości przypomina drewniane pudełko wykonane z imitujących tradycyjne maty tatami płyt sklejki brzozowej. Część kuchenna, dla kontrastu, utrzymana jest w czarnej, matowej kolorystce. Charakterystyczny układ niskich siedzisk przy barze jest typowy dla japońskich barów, a ręcznie malowane, tradycyjne elementy, takie jak noren nad barem i drzwiami, lampy barwione techniką shibori, czy pionowe tabliczki z idiomami yojijukugo składają się na wyjątkowy klimat tego wnętrza.
„Projekt autorstwa Filipa Kozarskiego to bezkompromisowo i konsekwentnie zaprojektowane wnętrze”– czytamy w uzasadnieniu decyzji o przyznaniu nagrody. Jury doceniło projekt za spójną stylistykę i dbałość o najmniejsze detale. Na uwagę zasługuje stonowana kolorystyka, która tworzy bardzo harmonijną, komfortową przestrzeń. Co więcej, do aranżacji lokalu wykorzystano naturalne materiały i ręcznie malowane elementy. Neon wiszący nad barem przełamuje surowy, japoński schemat i dodaje całemu wnętrzu lekkiego, zabawnego twistu. Wnętrze jasno określa charakter lokalu. Nie korzysta jednak ze sztampowych rozwiązań i przedstawia sposób projektowania restauracji sushi w zupełnie nowym świetle.
Wnętrze zaprojektował Filip Kozarski (pracownia IPA), który stoi za innymi znakomitymi realizacjami w Trójmieście, w tym m.in. nieistniejącymi już lokalami Główna Osobowa czy Althaus.
***
Trendy, inspirujące wnętrza, najlepsze realizacje w architekturze, nowości ze świata designu i ciekawe rozmowy wprost do Twojej skrzynki! Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco!