Takie widoki z przydomowego balkonu należą do rzadkości. Z mieszkania na osiemnastym piętrze najwyższego budynku w centrum Poznania rozpościera się perspektywa na zachodnią część miasta, aż po horyzont. Za aranżacje wnętrza, która nie konkuruje, lecz wpisuje się w tę panoramę, odpowiada architekt Adam Wierciński.
Punktem wyjściowym projektu było poprawienie funkcjonalności na 65 m kw. oraz uwolnienie szklanej fasady na całej szerokości mieszkania.
Pomocnym rozwiązaniem okazały się panele przesuwne, dzięki którym można tworzyć różne scenariusze otwartej i prywatnej przestrzeni. Ich funkcjonalnym, a zarazem estetycznym dopełnieniem są zaprojektowane przez Adama Wiercińskiego autorskie meble i detale stworzone ze stali w połączeniu z kamieniem, dębem naturalnym i szkłem. Wykonano je jako pojedyncze egzemplarze, przy zaangażowaniu lokalnych rzemieślników, co sprawiło, że wnętrze nabrało niepowtarzalnego charakteru.
Stonowane, jasne tło zestawiono ze wzorami naturalnego dębu i graficzną czarną kratką w postaci płytek ceramicznych, które występują na fragmentach ścian oraz w formie cokołów przy podłodze.
Z tej wysokości zachód słońca można obserwować do ostatniej minuty a ciepłe, pomarańczowe światło dociera do najdalszych zakątków mieszkania. Aby podkreślić jego barwę, tylną ścianę kuchni pokryto naturalnym, wzorzystym granitem, który zmienia się wraz z porą dnia, a przez swój format i kolory wpływa na przestrzeń niczym wielki obraz.
Za przykłady bardziej konwencjonalnej sztuki posłużyły natomiast prace Piotra Kurki, Leszka Knaflewskiego oraz zamówiony u Nikodema Szpunara tryptyk nawiązujący do wybranych kolorów mieszkania.
Na oświetlenie składają się natomiast uznane klasyki i kształty od Gubi, DCW editions, Andtradition i polskiej marki Chors.