Skandynawska prostota i funkcjonalność? Mimo, że jesteśmy w Pucku położonym stosunkowo blisko Szwecji, w tym mieszkaniu próżno szukać sznytu naszych północnych sąsiadów. Jest za to wyraźna fascynacja art déco. Oto apartament, którego autorem jest gdyńska pracownia Magma.
W przypadku tego projektu nadmorskie powietrze nie przyniosło z północy nut skandynawskiej prostoty. Nie oznacza to, że w apartamencie tym nie może zagościć duński duch hygge. Pracownia Magma zadbała bowiem o to, by atmosfera apartamentu w Pucku sprzyjała osiąganiu stanu relaksu i wewnętrznego spokoju.
Taki balans panujący w tej przestrzeni, osiągnięto jednak przy użyciu zdecydowanie innych, niż można byłoby się spodziewać środków wyrazu. Zamiast sięgać za Bałtyk, zwrócono się w stronę historii, a dokładniej stylu art déco. Choć święcił on triumfy około stu lat temu, teraz wyraźnie powraca w wielu wnętrzach. Również i w tym projektu pracowni Magma.
Już po przekroczeniu progu otaczają nas przyjemne kolory. Sporo tu ciepłego drewna. Okleina pokrywa jedne ściany, kontrastując z bielą innych.
Podobne można spotkać w wielu nawiązujących do tej dekoracyjnej epoki wnętrzach. W stylistyce zachowane są także i kuliste lampy.
Część dzienną od miejsca, w którym przygotowywane są posiłki oddziela dość lekka w formie ażurowa półścianka, składająca się z drewnianych prostopadłościanów. Choć ta nie ma już tak artdecowskich inklinacji, bo nawiguje bardziej w stronę modernizmu, porządkuje przestrzeń apartamentu.
Przyjemnym, bo odświeżającym dla oka zaskoczeniem jest aranżacja łazienki. Tu bowiem zdecydowano się na zastosowanie nieco jaśniejszej tonacji kolorystycznej. Przyjemne są tu też krzywizny szafki pod umywalką. Podobne motywy na podłodze nadają wnętrzu nieco dynamiki, grając z bardziej konserwatywnymi i prostymi kształtami białych płytek na ścianie.