Waszyngton W96 to nowe miejsce na mapie stolicy, stworzone przez miłośników i specjalistów od kawy. Za utrzymane w stylistyce lat 60. wnętrze odpowiada pracownia Sojka & Wojciechowski.
Budynek, do którego wprowadziła się kawiarnia to były pawilon handlowy. Został on wybudowany w latach 60. wraz z kompleksem bloków mieszkalnych. Od samego początku swego istnienia należał on do Warszawskiej Spółdzielni Spożywców „Społem”. Mieścił się w nim niegdyś świetnie prosperujący sklep spożywczy „Marek”. Mimo że budynek z czasem zyskał miano reliktu przeszłości, projektanci dostrzegli potencjał opuszczonego gmachu. Dlatego też postanowili napisać zupełnie nową historię tego miejsca. Punktem wyjścia była… podłoga. To właśnie od starej posadzki rozpoczęto dokładanie kolejnych elementów i kolorów. Niemałe znaczenie miała oczywiście sama bryła budynku oraz ówczesny, rdzawo-ceglany kolor jej elewacji. Bar, w nawiązaniu do podłogi, obłożony został płytami lastryko. Zaś siedziska przy witrynach do złudzenia przypominają stare grzejniki. Charakterystyczny klimat przełamujący zimny charakter lastryko i metalu tworzy połączenie pudrowego różu, i zgaszonego złota z ceglastymi elementami oraz drewna z metalem.
– Co do samej nazwy kawiarni, propozycji było kilka. Odbyliśmy nie jedną burzę mózgów, podczas których wznosiliśmy się na wyżyny naszej kreatywności, a i tak cały czas mówiliśmy o tym miejscu „Waszyngton”. W pewnym momencie nas olśniło i wszyscy jak jeden mąż odetchnęliśmy z ulgą – zostaje nazwa „Kawiarnia Waszyngton”, do której później dodaliśmy skrót W96 od adresu (Alei Waszyngtona 96a) – wspominają właściciele kawiarni.
W karcie kawiarni Waszyngton W96 znajdziemy krótkie menu śniadaniowe i kolacyjne luźno inspirowane tradycją francuską. Za menu odpowiedzialni są Tomasz Zielke i Filip Kopiczyński.
Więcej na: www.sojkawojciechowski.pl facebook.com/waszyngton96