Polską architekturę można uratować. Na pewno należy próbować. Udowodnili to SLAS architekci z Katowic, którzy dokonali niezwykłej metamorfozy typowej kostki z lat 60. w Łaziskach na Śląsku. Kto nie chciałby zamieszkać w takiej willi?
– Głównym wymogiem inwestora było powiększenie strefy dziennej. Budynek został poddany gruntownej rearanżacji funkcjonalnej oraz rozbudowie – opowiadają architekci Aleksander Bednarski i Mariusz Komraus. – Na poziomie parteru usunięto większość ścian działowych i nośnych zastępując je podciągami. Od strony południowej dobudowano dwukondygnacyjną przestrzeń mieszczącą na poziomie parteru garaż a na pietrze salon wraz z tarasem. Taras jest funkcjonalnym przedłużeniem funkcji kuchni, jadalni i salonu i ze względu na częściowe zadaszenie stanowi dodatkowy „pokój” będący najchętniej wykorzystywaną przestrzenią domu. Jego lokalizacja sprawia iż poza pełnym wglądem do salonu rozciąga się z niego widok na ogród – jest to swoisty łącznik domu z ogrodem.
Na drugim piętrze umieszczono sypialnie z wyjściem na obszerny taras oraz łazienki. W budynku zlikwidowano wszystkie zbędne otwory okienne od strony północnej. Redukcja otworów okiennych pozwoliła na przekierowanie środków finansowych i zastosowanie panoramicznych przeszkleń w salonie od strony południowo-zachodniej.
Parter budynku oprócz garażu mieści w sobie pomieszczenia techniczne oraz magazynowe. Wejście do budynku znajduje się w przeszklonym wiatrołapie, pełniącym również funkcje oranżerii. Dom został wykończony tynkiem silikatowym a jego kolorystyka została dopasowana do istniejącej zabudowy mieszkalnej i gospodarczej.
W budynku zastosowano rozwiązania i technologie zwiększające energooszczędność (rekuperacja, kolektory słoneczne, ogrzewanie podłogowe, kominek z płaszczem wodnym itp.) sprawiające iż dom po zmierzeniu parametrów szczelności i zużycia energii staje się niemal pasywny.
Więcej na: www.slas.com.pl