Profim, jeden z najbardziej znaczących polskich graczy w branży wyposażenia wnętrz, otwiera nowy rozdział w swojej historii, wkraczając na zupełnie nowy poziom odpowiedzialnego projektowania. Proekologiczną kolekcję Normo, która powstała w wyniku tych działań, stworzyła Maja Ganszyniec.
– Dla nowego krzesła wybraliśmy nazwę Normo, bo to nowe normy projektowania i wytwarzania mebli w Profim – wyjaśnia projektantka.
Magdalena Borowiec, dyrektorka marketingu Profim, deklaruje z kolei: – To pierwsze krzesło zaprojektowane i wyprodukowane w zgodzie z zasadami cyrkularnej gospodarki. Nie chwalimy się tylko certyfikatami, ale wprowadzamy konkretne innowacje.
Fokus na pracownika
– Po pandemii spędzonej na sofie, ciężko nam zrezygnować z komfortu, również tego wizualnego. W biurach pojawia się coraz więcej kolorów i tekstyliów. Normo stworzyliśmy do takich właśnie „udomowionych” miejsc pracy – odpowiada Maja Ganszyniec. Prosta i przyjazna sylwetka Normo, oparta na typologii szkolnego krzesła sprawia, że naturalnie wpisuje się ono we współczesne miejsca do pracy i nauki.
W zależności od konfiguracji krzesła odnajdą się w: salkach konferencyjnych, przy biurkach i wspólnych stołach, w biurze czy co-worku, ale też w czytelniach, akademikach i pracowniach. Kolekcja ma aż 12 konfiguracji – cztery podstawy i trzy warianty oparcia można ze sobą dowolnie łączyć w zależności od potrzeb. Dla tego krzesła stworzono również unikalną paletę kolorystyczną.
Normo to tyle, co przejechanie 200 km samochodem
Normo to najbardziej „zielone” krzesło tapicerowane na rynku. Konstrukcja zaprojektowana została w zgodzie z zasadami gospodarki cyrkularnej. Po zakończeniu cyklu życia produktu krzesło można rozłożyć, rozdzielić poszczególne materiały i poddać recyklingowi. Przy produkcji Normo wytworzono tylko 28 kg dwutlenku węgla. To dwa razy mniej niż przy tradycyjnej produkcji krzesła podobnego typu. I tyle, co przejechanie 200 km samochodem.
– Normo jest skonstruowane z minimalnej liczby komponentów – zapewnia Tomasz Kaniewski, dyrektor rozwoju produktu w Profim. – Nie używamy w nim kleju, ani zszywek, aby po zakończeniu cyklu życia produktu krzesło rozłożyć na części pierwsze; rozdzielić poszczególne materiały i poddać recyklingowi aż w 94 proc. Stelaż malujemy proszkowo nowo wprowadzoną metaliczną farbą (zamiast używać szkodliwego chromu), dlatego w całości może on kiedyś trafić ponownie do obiegu. Ponadto zminimalizowaliśmy operacje spawania tak, żeby zużyć jak najmniej energii i emitować minimalny ślad węglowy. A to tylko część „zielonych” faktów.
Maja Ganszyniec
Urodzona na Śląsku, studiowała architekturę wnętrz na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, a następnie ukończyła studia projektowe na Royal College of Art w Londynie w 2008 roku. W 2013 roku założyła Studio Ganszyniec, skupiając się na obiektach zorientowanych na człowieka i przyjaznych naturze. W swojej praktyce łączy projektowanie, które jest zarówno wizjonerskie, jak i odpowiedzialne – zawsze szuka nowych możliwości w granicach myślenia strategicznego.
Przez ostatnią dekadę współpracowała z markami takimi jak IKEA, Duka, Comforty, Mute czy Noti. W 2017 roku polski Instytut Wzornictwa Przemysłowego przyznał jej tytuł Projektantki Roku. W 2020 została powołana na stanowisko dyrektorki kreatywnej Profim należącej do skandynawskiej grupy Flokk. Jest także właścicielką i założycielką niezależnej marki meblowej Nurt.