Nowy format miejskiego bistro

Stworzone przy współpracy z lokalnymi rzemieślnikami i artystami Mora Bistro przyciąga stoczniowymi akcentami oraz industrialnym wystrojem.

Wnętrze zaprojektowano przez grafika komputerowego Mateusza Koya, dla którego był to pierwszy tego typu projekt. Nazwa lokalu nawiązuje do efektu optycznego mory, czyli nakładających się na siebie dwóch warstw. Odniesienie to odnajdziemy między innymi w wewnętrznym szyldzie, wykonanym z metalowych elementów, które zostały znalezione w stoczni. To właśnie metal stanowi jeden z głównych elementów dekoracyjnych, podkreślających industrialny charakter wnętrza.

– Podstawowym założeniem było ukończenie projektu w dwa miesiące. Skończyliśmy na pięć minut przed imprezą otwarcia. Drugim założeniem było oddanie stoczniowego charakteru miasta – opowiada Marcin Kusyk, współwłaściciel i inicjator Mora Bistro. – Wszystko to było możliwe tylko dzięki współpracy z lokalnymi rzemieślnikami, którzy rozumiejąc ideę projektu, zgodzili się wykonać ekspresowo poszczególne elementy przed innymi zleceniami. Tak znalazły się w lokalu m.in. blacha ze stoczniowego kontenera, donice ze złomowanego kutra, lustra z jednego z najstarszych zakładów szklarskich. Również znajdziemy tam tkaniny i elementy kaletnicze z zakładów z tej samej ulicy Starowiejskiej co Mora.

Projekt otrzymał właśnie nagrodę publiczności w konkursie na najlepiej zaprojektowane wnętrze komercyjne w Gdyni, który co roku towarzyszy festiwalowi Gdynia Design Days.

Więcej na: www.mateuszkoy.com www.morabistro.pl

***
Trendy, inspirujące wnętrza, najlepsze realizacje w architekturze, nowości ze świata designu i ciekawe rozmowy wprost do Twojej skrzynki!  Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera!

Powiązane artykuły:

Uczta dla oczu

Uczta dla oczu

Sztokholm | 21 marca 2024

Erik Bratsberg zaprojektował restaurację Persona, której wnętrze przypomina dom