Jak zaprojektować rozbudowę domku z bali ze spadzistym dachem, nie niszcząc śladów jego historii? Niczego nie udawać! Architekt Paul Bernier zadecydował, że kontrast starych i nowych elementów będzie tu wyraźnie widoczny.
Właściciele posiadają ten domek na skalistym cyplu od ponad czterdziestu lat. Drewniana dacza, nazwana Cottage on The Point, usytuowana jest nad brzegiem jeziora w Quebecu. Z biegiem czasu coraz bardziej domagała się remontu – rodzina się powiększyła i przyszedł czas, aby wprowadzić tu więcej wygody i przestrzeni.
– Plan zakładał całkowitą renowację domku i jego rozbudowę, tak aby stał się otwartą, płynną i jasną przestrzenią, otwierającą się na piękne widoki na jezioro – mówi Paul Bernier.
Harmonia drewna i kamienia
Właściciele chcieli przede wszystkim poszerzyć widok na wodę, co skłoniło architekta do zaplanowania rozbudowy w pionie i dodania do bryły drugiego piętra. Jedyną, poziomą ingerencją architektoniczną jest przedłużenie domu o werandę wychodzącą na terakotowe schody, które biegną wzdłuż naturalnego nachylenia terenu, do małej prywatnej przystani.
Najważniejszym wyzwaniem stało się więc uzyskanie ciągłości przez kontrast, czyli zachowanie harmonii w połączeniu starego i nowego. Cel ten zrealizowano dzięki użyciu tych samych kolorów, materiału i drewna, jakie miała oryginalna konstrukcja.
Paul Bernier Architecte to studio architektoniczne założone w Montrealu w 1999 roku. Jego realizacje charakteryzują się naciskiem na naturalne światło oraz nowatorskim podejściem do traktowania przestrzeni. Architekci wymyślili dodatek do zastanej bryły – monolityczną konstrukcję wykonaną z czarnych pionowych desek, z dużymi oknami.
Oprócz rozbudowy wnętrza całkowicie przeprojektowano, łącząc różne style: ciepły, przytulny, rustykalny, ze współczesnym minimalizmem. Masywny kamienny kominek w jednej z istniejących grubych, kamiennych ścian został odrestaurowany i jest teraz widoczny z obu stron, a nowe, wiszące schody wprowadzają do wnętrz lekki, oszczędny i nowoczesny wygląd. Meble są tu głównie drewniane, w naturalny sposób komponują się ze ścianami eksponującymi piękno tekstury kamienia. Ściany zewnętrzne otynkowano na biało, aby umożliwić energooszczędną izolację.
Świetliste serce domu
Dodanie kondygnacji stworzyło spektakularny punkt obserwacyjny w głównej sypialni. Ze swojego łóżka właściciele mają niebiański widok na piękne wysokie sosny, jezioro i rozgwieżdżone nocne niebo. Dodatkowe piętro pomogło również w doświetleniu parteru. Przez duży pionowy otwór po wschodniej stronie poranne światło wpada do środka i rozjaśnia niższy poziom poprzez podłogę wykonaną z półprzezroczystego szkła.
Istotnym elementem, który tworzy charakter budynku, jest dach. Mimo że nadbudowano piętro, ważne było zachowanie wysokiego stropu starej chałupy. W tym celu stary dach został całkowicie usunięty i zastąpiony nowym, o identycznym nachyleniu, wspierającym nową podłogę. Na zewnątrz nadal widoczny jest stary profil dachu oryginalnego domku. Stara chata została zbudowana z bali i posadowiona na kamiennym fundamencie. Ta kamienna podstawa, zakotwiczona w skalistej skarpie, pomaga zintegrować domek z jego naturalnym środowiskiem.
Szczere podejście do projektu, osadzonego w przeszłości, lecz wymagającego zmiany, pozwoliło stworzyć idealne miejsce, do którego wszyscy prędzej czy później chcielibyśmy się przenieść na emeryturę.